piątek, 30 listopada 2012

Zdobycze książkowe {14} & 50 000 odsłon na blogu!

Hej! Dzisiaj jest ostatni dzień listopada, więc tradycyjnie zamieszczam zdjęcie swoich zdobyczy książkowych. Nie ma ich co prawda dużo, ale mam duże zaległości i jeszcze nie przeczytałam książek, które pokazywałam Wam w stosiku wrześniowym, więc taki oto powód. Z recenzyjnymi chciałabym wyrobić się do przerwy świątecznej, aby podczas dni wolnych czytać swoje książki, których też nagromadziło się sporo. Nie przedłużając:
  • Światła pochylenie, Laura Whitcomb - za bon od Gandalfa, książkę chciałam przeczytać już od jakiegoś czasu, bo chyba każdy tę książkę polecał o ile pamiętam. Mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu.
  • Miasto Kości, Cassandra Clare - jw. Tak, tak tak! W końcu mam moje Miasto Kości, które Wam zrecenzuję [w końcu!], tylko nie wiem czy będę umiała przelać mój entuzjazm i miłość do tej powieści w recenzji. <3]
  • Ciepłe ciała, Isaac Marion - jw. Nie chciałam czytać tego, ale ostatnio obejrzałam zwiastun, który mnie strasznie rozbawił. Po kilku dniach go znowu zobaczyłam i dostrzegłam napis 'Ciepłe ciała' i zaświtało mi w głowie, że przecież jest taka książka! No i mam.
  • Zbrodnia i kojot, Kevin Hearne - od Rebisu, moja jedna z ulubionych serii. Myślałam, ze wydawnictwo nie wyda kolejnych części, a tu taka niespodzianka!
  • Tron półksiężyca, Saladin Ahmed, bo strasznie zaciekawił mnie opis i wzmianka o jakiejś baśniowości.
  • Zawsze o tym marzyłam, Rita Golden Gelman, lubię tego typu książki, w których mogę poczytać o marzeniach i o tym jak ludzie dążą do wyznaczonych przez siebie celów, jak pokonują przeszkody.
  • W cieniu drzewa banianu, Vaddey Ratner, ostatnio jakoś mam fazę na takie pozycje, a ta wydaje się być całkiem interesująca ;)
  Oprócz książek muszę omówić listopadowy numer NF i grudniowy - myślę, że zrobię to już w jednej notce, bo w tym miesiącu się nie wyrobiłam z tym. Jutro pojawi się na pewno recenzja Przyszłego niedokonanego, a wieczorem Nowości i zapowiedzi. W niedzielę chciałabym zrobić filmowo, może tym razem się uda? ;) Chciałam jeszcze wspomnieć o tym, że dzisiaj na blogu w statystykach pojawiła się szczególna liczba, a mianowicie: 
Dziękuję Wam za odwiedzanie bloga, za zostawianie komentarzy, pisanie jakiś uwag, udział w konkursach i za to, że po prostu jesteście! :) Każdy przecież wie, że prowadzenie bloga nie miałoby jakiegokolwiek sensu, gdyby nikt nie czytał tego co piszemy. ♥ 

Na koniec:
 POZDRAWIAM ;)

czwartek, 29 listopada 2012

Melody Lovers {3}: Pony Pony Run Run [Hey You]


Cotygodniowe wpisy o muzyce; wokalistach, zespołach. Przedstawiam to co zwróci w jakimś stopniu moją uwagę i uznam za warte polecenia. Lubię szukać czegoś ciekawego i zupełnie innego, od tego co słuchałam wcześniej. Dlatego w komentarzach, proszę, dzielcie się swoimi nowymi odkryciami! =)

Pony Pony Run Run - electro rock, power pop


Lubię błądzić po internecie bez jakiegokolwiek celu, tak dla zabicia czasu. Często właśnie w wyniku takiego marnowania czasu znajduję jakieś ciekawe informacje, albo odnajduję piosenkę, którą będę maltretować przez kolejne dni, czy tygodnie. Ostatnio właśnie zamiast siąść nad chemią, przez przypadek trafiłam na utwór Hey You zespołu o nazwie Pony Pony Run Run, który podbił moje serce i nie mogę przestać go włączać ciągle od nowa. Od razu wpada w ucho, a poza tym (według mnie) poprawia trochę humor ;) Idealna na ponure dni, kiedy nic nam się nie chce. Zobaczcie sami:

 

Zespół Pony Pony Run Run pochodzi z Francji, a wszyscy członkowie z Nantes. Wydali do tej pory album You Need Pony Pony Run Run, a w 2012 ukazał się  drugi o takiej samej nazwie jak kapela. Przyjemnie słucha się również utworów Walking on a line, Out of control, Come back to me, Just a song. Są oczywiście też inne, ale na te przede wszystkim warto zwrócić uwagę. :)
I juto w końcu piątek, nowy odcinek TVD i ogólnie rzecz biorąc - wolne od szkoły, która zabiera mi chęć do wszystkiego.  Trzymajcie się!

niedziela, 25 listopada 2012

Zaproszenie na morderstwo - Carmen Posadas


Tytuł oryginału: Invitación a un asesinato
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: lipiec 2012
Książka dostępna tutaj: .klik.
 ,,Nie idąc aż tak daleko i nie wdając się w przypadki równie naganne, trzeba powiedzieć, że każdy, rozumiesz mnie?, każdy ma swoje ,,nad'' i ,,pod''''

Kryminały to gatunek, po który sięgam naprawdę rzadko ze względu na to, że najzwyczajniej w świecie wolę czytać fantastykę - o dziwnych stworach, o tragicznej miłości i innych tego typu rzeczach. Zawsze mając do wyboru te dwa gatunki wybiorę właśnie ten drugi, bo tylko przy nim mogę uciec od szarej rzeczywistości i czytać o losach bohaterów z wypiekami na twarzy. W kryminałach raczej się to nie zdarza, niemniej jednak raz na jakiś czas sięgam po jakiś. Tym razem padło na Zaproszenie na morderstwo, po zapoznaniu się z opisem stwierdziłam, że może akurat mi się spodoba. Nie do końca tak się stało, ale o tym trochę niżej. Tymczasem zapoznam Was z tym co i kogo można spotkać na kartkach tej pozycji.

Olivia Urate jest świeżo po rozwodzie z (już piątym!) mężem, który postanawia odciąć ją od swoich bogactw i daje jej dość krótki czas, przez który będzie mogła jeszcze z nich korzystać. Do jednej z tych rzeczy należy łódź, którą bohaterka postanawia wykorzystać w pewnym celu. A mianowicie, organizuje przyjęcie, na którym będzie świętować swój rozwód ze swoimi,,przyjaciółmi''. Osoby, które zaprosiła, jednocześnie bardzo zaskoczyła - bo dlaczego ktoś taki jak ona mógłby chcieć ich widzieć na luksusowym jachcie?  Postanawiają jednak przybyć na uroczystość pomimo przykrości, jakie zafundowała im w przyszłości Olivia. Jak się później okazuje, przyjęcie było tak naprawdę przykrywką - bohaterka uknuła intrygę, zaplanowała własną śmierć w miejscu, w którym otaczali ją sami wrogowie...

Sięgając po tę książkę spodziewałam się naprawdę dobrego kryminału, w którym autorka mnie zaskoczy i będę miała co Wam polecić. Tymczasem Carmen Posadas mnie nie zaciekawiła i nie mam Wam za bardzo czego polecać. Zaproszenie na morderstwo zaczęłam czytać w poniedziałek i po pierwszych dwóch rozdziałach pomyślałam: ,,co to jest?!''. W ogóle początek mnie nie zachęcił do dalszej lektury, niemniej jednak dałam jej szansę, bo miałam nadzieję, że w dalszej części pisarka zrobi coś ze swoim nudnym i infantylnym językiem. Coś zrobiła (na szczęście), ale widoczną poprawę dostrzegłam dopiero od strony 164 - tutaj zaczyna się historia przedstawiona z punktu widzenia Agaty (siostry Olivii) . W pierwszej części może taki był zamiar, przedstawić główną postać jako ewidentnie głupią kobietę. No, ale bez przesady!

Kreacja bohaterów wydaje mi się całkiem ciekawa, oprócz wyżej wspomnianej Olivii. Osoby zaproszone na przyjęcie wyróżniały się, każdy miał jakieś charakterystyczne cechy, każdy miał powód do tego, by pozbyć się głównej postaci. Odkrywanie krok po kroku wszystkich dowodów, motywów przez Agatę było najciekawszym fragmentem tej książki i chyba właśnie to uratowało ją. Chwilami zachowanie siostry Olivii denerwowało mnie i na zakończenie też nie mogłam i nadal nie mogę jej zrozumieć. Dziwna postać, bardzo. Stwierdziłam też, że autorka ma coś nie tak z ludźmi homoseksualnymi, bo co jakiś czas o nich wspominała i robiła bezsensowne trójkąciki. 

Zaproszenie na morderstwo to dość średni kryminał, który raczej zniechęcił mnie do sięgania po inne pozycje Posadas. Większość elementów układanki do siebie nie pasowała, wiele rzeczy nie podobało mi się - zaczynając od języka po nudny początek i przygłupią Olivię, której gadanie doprowadzało mnie do szewskiej pasji. Niemniej jednak pomimo tylu mankamentów, chciałam dowiedzieć się jakie będzie zakończenie tej dziwnej historii i w którymś momencie nawet zostałam (na chwilę) wciągnięta w wir wydarzeń. Czy polecam? Daję na koniec tróję, więc sami oceńcie, czy skusicie się na nią.
Moja ocena 3/6, 4/10
Książkę przeczytałam dzięki wyd. Muza.

sobota, 24 listopada 2012

Nowości i zapowiedzi {4}

NOWOŚCI
_____________________________________________________________

 Świat bez końca, Ken Follett
Premiera: 23 listopad 2012
Albatros
W 1989 Ken Follett opublikował swoją najsłynniejszą książkę  –  powieść  historyczną Filary Ziemi, której fabułę osnuto wokół budowy fikcyjnej katedry Kingsbridge w XII-wiecznej Anglii. Akcja  Świata bez końca  zaczyna się 200 lat później, w roku 1327. Spotykamy tu potomków Jacka i Toma, bohaterów tamtej sagi. Na tle barwnej panoramy średniowiecza w okresie wielkich przemian i dziesiątkującej  społeczeństwo  zarazy  toczy  się  epicka  opowieść  o walce o władzę, pieniądze i wpływy, o tajemnicach i zbrodniach, o nauce burzącej fundamenty wiary, w której ludzkie emocje – miłość, nienawiść, pragnienie  zemsty  –  odgrywają  wiodącą  rolę.

Caris jest córką zamożnego kupca Edmunda Woolera, handlującego wełną. Zakochany w niej Merthin, uzdolniony architekt i budowniczy – synem zubożałego szlachcica. Caris, kobieta wyemancypowana, pragnie leczyć ludzi, a nie realizować się jako matka i żona.  Choć  kocha Merthina, nie chce go poślubić. Zostaje posądzona o czary i grozi jej stryczek. Godwyn, zakonnik, siostrzeniec Woolera, za pomocą podstępów i intryg zostaje przeorem klasztoru w Kingsbridge  i zaczyna samowolne, okrutne rządy. W pędzie ku władzy nie zawaha się zdradzić tych, którzy pokładali w nim zaufanie. Gwenda, córka bezrolnego chłopa, walczy o zdobycie ukochanego mężczyzny, Wulfrica, próbującego odzyskać ziemię ojca. Wulfric staje się obiektem nienawiści brata Merthina, Ralpha, zwyrodnialca i mordercy,  z  czasem  zdobywającego  wielką  władzę. 

ZAPOWIEDZI
_____________________________________________________________

 Operacja Argo, Antonio Mendez & Matt Baglio
Premiera: 27 listopad 2012
Prószyński i S-ka
O tym jak CIA i Hollywood połączyły siły, by dokonać najbardziej ryzykownej akcji ratunkowej w historii XX wieku.
W kinach od 30 listopada 2012!

Czwartego listopada 1979 roku tłum irańskich studentów wdarł się na teren amerykańskiej ambasady w Teheranie. Kilkudziesięciu pracowników placówki zostało zatrzymanych w charakterze zakładników. Trwający 444 dni kryzys wywołał prawdziwą burzę w świecie polityki, a jego skutki odczuwamy do dziś. To powszechnie znane fakty, natomiast mało kto wie, że równolegle do tamtych wydarzeń rozgrywał się dramat sześciorga dyplomatów zbiegłych z ambasady. Jeden ze starszych oficerów CIA, Antonio Mendez, opracował genialny, lecz szalenie ryzykowny plan ratunkowy, mający pozwolić wywieźć Amerykanów z Teheranu, nim Irańczycy odkryją ich obecność w mieście.

Dzięki wsparciu zespołu biegłych fałszerzy, zaangażowaniu w sprawę tajnych współpracowników CIA i czynnemu udziałowi w intrydze fachowców z Hollywood, Mendez mógł podać się za producenta nieistniejącej wytwórni filmowej i pod pretekstem poszukiwania plenerów do kręcenia nowego filmu science fiction, tytułowego „Argo”, poruszać się po stolicy Iranu bez większych przeszkód. On i jego współpracownik zdołali nawiązać kontakt z uciekinierami, po czym przewieźli ich przez granicę ogarniętego chaosem rewolucji kraju.

Po przeszło trzydziestu latach od tamtych wydarzeń wywiadowca uchyla rąbka tajemnicy i przedstawia szczegóły niezwykle złożonej i niebezpiecznej operacji. „Operacja Argo”, porywająca opowieść o fałszywych tożsamościach i międzynarodowej intrydze, stanowi świadectwo niezwykłej współpracy, jaka nawiązała się między Hollywood a jedną z czołowych agencji wywiadowczych świata.

 Miasto zagubionych dusz, Cassandra Clare !
Premiera: 28 listopad 2012
MAG
Jace jest teraz sługą zła, związanym na całą wieczność z Sebastianem. Tylko mała grupka Nocnych Łowców wierzy, że można go uratować. Żeby to zrobić, muszą zbuntować się przeciwko Clave. I muszą działać bez Clary. Bo Clary rozgrywa niebezpieczną grę zupełnie sama. Ceną przegranej jest nie tylko jej własne życie, ale również dusza Jace’ego. Clary jest gotowa zrobić dla niego wszystko, ale czy nadal może mu ufać? I czy on jest naprawdę stracony? Jaka cena jest zbyt wysoka, nawet za miłość?

Wróżbiarze, Libba Bray
Premiera: 28 listopad 2012
MAG
Evie O’Neill nigdy nie pasowała do małego miasteczka w stanie Ohio, a kiedy wywołuje kolejny skandal, rodzice wysyłają ją do wielkiego miasta, by zamieszkała z wujem. Dla dziewczyny to nie wygnanie, a spełnienie marzeń – szansa, by pokazać, że jest nowoczesna do szpiku kości i niewiarygodnie odważna. Lecz Nowy Jork to nie tylko jazz i rewia. Ma swoją mroczną stronę. W mieście giną młodzi ludzie. To nie są zbrodnie w afekcie. Są okrutne. Starannie zaplanowane. I niepokojąco podobne do ilustracji z zapomnianej księgi. A nowojorska policja nie potrafi samodzielnie rozwiązać tej sprawy.

 Wiśniowy dworek, Katarzyna Michalak
Premiera: 28 listopad 2012
Wydawnictwo Literackie
Nowa powieść Katarzyny Michalak!
Współczesna baśń o miłości
W Wiśniowym Dworku, gdzieś pod litewską granicą mieszka Danusia. Jest nauczycielką w wiejskiej szkole i nie wyobraża sobie życia w wielkim mieście, pełnym spieszących się ludzi.
Na warszawskim Mokotowie, niedaleko parku Morskie Oko, mieszka Danka. Jest przebojową biznesmenką w międzynarodowej korporacji i nie wyobraża sobie życia na wsi, gdzie życie toczy się powoli, a jego rytm wyznacza przyroda. Te dwie kobiety pozornie dzieli wszystko, ale łączy jedna tajemnica. I jeszcze ktoś. Mężczyzna, który przybył z przeszłości, by odebrać to, co do niego należy...

 Gorączka, Dee Shulman
Premiera: 28 listopad 2012
Egmont
Nieustraszony rzymski gladiator. Lekkomyślna dziewczyna z XXI wieku. Tajemniczy wirus, który ich połączył… A.D. 152 Sethos Leontis, nadzwyczaj zręczny wojownik, nieoczekiwanie zostaje ranny i niebezpiecznie ociera się o śmierć. A.D. 2012 Niezwykle inteligentna, ale sprawiająca kłopoty Ewa zaczyna nowe życie w szkole dla wybitnie utalentowanych, ale jedna chwila w laboratorium pociąga za sobą przerażające konsekwencje. Niezwykły związek doprowadza do połączenia Ewy i Sethosa, wspólnie pracują nad rozwikłaniem zagadki dotyczącej śmiertelnego wirusa.
Obyczajowa opowieść, antyczny dramat z romantycznym wątkiem są bogatym tłem dla współczesnej powieści obyczajowej dla nastolatków. Całość to ciekawe i rozbudowane postaci, ale również fabuła skonstruowana w bardzo logiczny i przekonujący sposób mimo swojej złożoności. Gorączka podczas lektury.

 Odkrywanie Hobbita J.R.R. Tolkiena, Corey Olsen
Premiera: 28 listopad 2012
Bukowy Las
Hobbit J.R.R. Tolkiena to jedna z najpopularniejszych i najbardziej ulubionych książek XX wieku, kochana zarówno przez młodych, jak i dorosłych czytelników. Corey Olsen napisał zabawny i wnikliwy przewodnik, mający na celu ukazanie ogółowi czytelników dokładnej i oryginalnej interpretacji tej wspaniałej powieści. Prowadzi nas w głąb tekstu, by odkryć jego tajemnice i rozkosze. Zabiera nas w pełną przygód podróż przez strony Hobbita, rozdział po rozdziale, ukazując kolejne warstwy opowieści: mroczne pragnienia krasnoludów i wysublimowany śmiech elfów, naturę zła i jego beznadzieję, tajemnicę boskiej opatrzności i ludzkiego wyboru oraz, przede wszystkim, zmiany w życiu Bilba Bagginsa. Dzięki tej książce Hobbit ożyje dla czytelników jak nigdy dotąd.

 Opowieść wigilijna o wampirach, Sarah Gray
Premiera: 29 listopad 2012
Bellona
To znakomita powieść oparta została na “Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa. Aby dogłębnie wyjaśnić współczesnemu czytelnikowi tajemnice duszy skąpca Scrooge’a, autorka zdecydowała się wprowadzić do akcji wampiry.
Całość utrzymana jest w duchu wiktoriańskiego moralitetu i nawet język części stworzonych przez współczesną czytelnikowi autorkę nie zdradza, które fragmenty nie zostały zaczerpnięte z oryginalnego dzieła Dickensa. W tej opowieści wampiry wykorzystano do uwypuklenia wad współczesnego społeczeństwa, w którym zanika miłość, tradycja i wiara. Tym samym otwierają się drzwi dla wszelkiego zła, jakie może zagrażać ludzkości, gdyż siła wampirów znacznej mierze pochodzi od ludzi, którzy zaprzeczają ich istnieniu.
 W głębi lasu, Harlan Coben
Premiera: 30 listopad 2012
Albatros
Dwadzieścia lat temu czworo nastolatków wymknęło się do lasu z letniego obozu. Dwoje odnaleziono później z poderżniętymi gardłami. Pozostała dwójka jakby zapadła się pod ziemię, nie pozostawiając po sobie nawet najdrobniejszego śladu. Była wśród nich siostra Paula Copelanda, obecnie prokuratora i owdowiałego ojca sześcioletniej Cary. Paul ma ambicje polityczne, ale jego plany mogą lec w gruzach, gdy w zastrzelonym na Manhattanie mężczyźnie rozpoznaje ofiarę tamtej tragedii. Nie ma wyjścia, musi postawić sobie pytanie - czy jego siostra żyje? Jaką tajemnicę skrywa milczący las? Co naprawdę wydarzyło się owej pamiętnej nocy?
_____________________________________________________________
Ileż ciekawych premier w nadchodzącym tygodnia nas czeka, prawda? :) W piątek wyszła książka, która zapewne Wielu z Was zaciekawi - ja muszę przeczytać najpierw Filary Ziemi. A co do zapowiedzi to wszystkie powieści, które wyżej wymieniłam z chęcią widziałabym u siebie w domu. Przede wszystkim muszę wspomnieć o Mieście zagubionych dusz{!!!}, książka której niecierpliwie wyczekuje, ale też się jej obawiam, bo poprzednia (4 część Darów Anioła) mi się nie podobała. Było za dużo głupiego Simona, za mało Jace'a i ogólnie była nie fajna. Powiedz Cassandro, że wróciłaś do swojej dawnej formy i mnie zaskoczysz, pozytywnie tym razem. :) Kolejna to pozycja Bray, którą polubiłam i na pewno Wróżbiarzy przeczytam. Wiśniowy dworek Katarzyny Michalak mam u siebie, więc recenzja pojawi się kiedyś tam :P Gorączka mnie intryguje od dawna, ale po recenzjach widzę, że nie jest aż tak fajna, na jaką się zapowiadała. Powieść od Bukowego Lasu również (może) przeczytam, bo Hobbita lubię, Opowieść wigilijna o wampirach - zaskoczyła mnie ta książka (nie, jeszcze jej nie czytałam) :D Coben pojawił się, żeby zmotywować mnie do przeczytania jakiejś jego książki. Na koniec została Operacja Argo, o której nie wiem co myśleć i poczekam sobie na Wasze recenzje. Zaciekawiła Was jakaś pozycja? Na co w tym tygodniu czekacie z niecierpliwością? ^^ 
Trzymajcie się ciepło :)

piątek, 23 listopada 2012

Shirley - Charlotte Brontë


Tytuł oryginału: Shirley
Wydawnictwo: MG
Data wydania: czerwiec 2011
Książka dostępna tutaj: .klik.

„Ludzkie serce potrafi wiele ścierpieć. Potrafi pomieścić w sobie więcej łez, niż ocean mieści w sobie wody. Nigdy nie wiemy, jak głębokie-jak szerokie jest nasze serce, póki nieszczęście nie napędzi nad nie chmur i nie zacznie na nie spływać czarny deszcz.”

Kilka miesięcy temu pisałam o książce jednej z sióstr Brontë - Lokatorce z Wildfeel Hall, którą odebrałam bardzo dobrze i wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Właśnie wtedy sięgnęłam po pozycję drugiej siostry - Charlotte Brontë z wysokimi oczekiwaniami i na początku się niestety zawiodłam. Nie umiałam, nie mogłam wczuć się w tę historię - początek czytałam, ale nie wiedziałam o czym i powtarzałam to kilka razy. Tak było przez dłuższy czas i właśnie dlatego tak długo ,,męczyłam'' Shirley. Od czasu do czasu miałam ochotę wgłębić się w świat stworzony przez autorkę, ale trwało to dość krótko, bo po kilku kartkach odpuszczałam to sobie. I któregoś dnia postanowiłam, że w ten weekend muszę ją przeczytać. I przeczytałam. I podobało mi się. Dziwne, prawda? Ale tak właśnie było, o czym napiszę trochę niżej.

Teraz krótko o postaciach jakie można spotkać na kartkach tej powieści i jak się ze sobą wiążą. Przede wszystkim należy zacząć od samego Roberta Moore'a, bo wszystko dzieje się właściwie wokół jego osoby. Jest młodym przedsiębiorcą, który przez sprowadzenie do swojej fabryki maszyn naraża się ludności, a przez to doczekuje się zamachu na swoje życie. Kolejną ważną postacią jest nieśmiała Caroline Helstone, która mieszka ze swoim stryjem i której serce należy do Roberta. On mimo tego, że czuje coś do Caroline, wie że nie może z nią być, ze względu na kłopoty finansowe i najlepszą osobą, z którą powinien się ożenić jest Shirley. Shirley to tytułowa bohaterka, która jest jedną z najbardziej zamożnych i dumnych dam w miasteczku, a serce jej należy do ubogiego Louisa, który zajmuje posadę guwernera w rodzinie jej wuja. Natomiast on przez świadomość przepaści majątkowej jaka ich dzieli nie jest w stanie wyznać jej tego co naprawdę do niej czuje. Czy mimo przeciwności połączą się ze sobą?

Charlotte Brontë większość z Was kojarzy, pewnie większość też czytała jej inną bardzo popularną książkę Dziwne losy Jane Eyre. Sięgając po Shirley miałam wysokie oczekiwania ze względu na to, że jej siostra poczęstowała mnie całkiem wybornym daniem głównym, a na deser chciałam równie coś dobrego. Dostałam to (jak się później okazało), tylko jednak odrobinę gorszego. Nie czytałam tej sławnej i klasycznej powieści Charlotte, więc nie wiedziałam jaki ma styl, ale po przeczytaniu licznych recenzji wiem, że jej kultowa powieść jest nazywana tak nie bez powodu. Moje pierwsze spotkanie zaliczam do udanych, niemniej jednak myślałam, że będzie ono bardziej owocne i ciekawsze. Sądziłam, iż zostanę wciągnięta w wir wydarzeń już na samym początku, a początek jak już wiecie bardziej mnie męczył niż sprawiał przyjemność. Po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do obszernych opisów i pod koniec doszłam do wniosku, że czytanie ich ma w sobie jakiś urok i dzięki temu nie nudziło mnie to, a bardziej ciekawiło i uspokajało. Bo Shirley jest napisana w taki sposób, że czytelnik czytając ją zatrzymuje się na chwilę, czas zwalnia i wszystko jest inne, bardziej wyraziste.

Kreację bohaterów uważam za całkiem interesującą, ponieważ mogłam zmierzyć się z naprawdę wieloma osobowościami i sama zdecydować, czy odpowiada mi dana postać czy wręcz przeciwnie. Zmieniałam też zdanie kilka razy w ciągu całej lektury, bo każdy się zmieniał, stawał się bardziej wyrazisty albo bardziej płytki swym zachowaniem. Ogólnie rzecz biorąc Charlotte Brontë stworzyła barwne i ciekawe postaci - nie było bohatera o którym nie wiedziałabym kompletnie nic. Pisarka potrafiła rozpisać się na kilka stron o życiu danego z nich, dzięki czemu powieść stawała się bogatsza, a ja jako czytelnik mogłam później porównywać opisane życie i to jakim w nim był człowiekiem z teraźniejszością, z tym jaki jest teraz, w tej chwili. Całkiem ciekawy zabieg. Z niecierpliwością wyczekiwałam fragmentów, które poświęcone były samej Caroline, albo jej i Robertowi, tak jak i Shirley, a później jej i Louisowi. Każdą z tych postaci bardzo polubiłam i naprawdę trudno było pod koniec się z nimi rozstać..

Shirley to powieść, dzięki której zwolniłam tempo i zaczęłam dostrzegać ciekawe elementy życia, które wcześniej uciekały mi w zgiełku dnia codziennego, mijającego w błyskawicznym tempie. Mimo niezbyt udanych początków, sądzę że warto sięgnąć po tę pozycję. Poleciłabym ją przede wszystkim fanom Charlotte Brontë - recenzowana przeze mnie książka będzie idealnym dopełnieniem jej twórczości w Waszych biblioteczkach. Osobom, które wcześniej nie miały styczności z autorką również polecam Shirley, jednak zachęcałabym na początek przeczytać Dziwne losy Jane Eyre, która jest na pewno bardziej wartościową książką, która nie bez powodu zyskała taką popularność i uznanie wśród czytelników. Myślę, że wielbiciele XIX wieku również c chęcią przeczytają o losach czwórki głównych bohaterów. Jeśli jesteście niedowiarkami i wmawiacie sobie, że klasyka jest nudna, puknijcie się w swoje czółka i zapoznajcie się z piórem Charlotte. 
Moja ocena 4+/6, 7/10
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu MG! :)

Skojarzyło mi się z Shirley:)

czwartek, 22 listopada 2012

Melody Lovers {2}: happysad


Cotygodniowe wpisy o muzyce; wokalistach, zespołach. Przedstawiam to co zwróci w jakimś stopniu moją uwagę i uznam za warte polecenia. Lubię szukać czegoś ciekawego i zupełnie innego, od tego co słuchałam wcześniej. Dlatego w komentarzach, proszę, dzielcie się swoimi nowymi odkryciami! =)

happysad -  rock, alternative, punk rock, polish rock

Spróbuj zatracić się chociaż na chwilę w muzyce i wczuć się w tę atmosferę. Odtwórz:

Na dzisiaj wybrałam zespół, który towarzyszy mi od dziecka. Jest nim jak widzicie happysad, pewnie już wielu z Was o nim słyszało. Pamiętam jak będąc małą dziewczynką krzątałam się po domu i z głośników leciały kawałki, które wbijały się w pamięć i były wtedy dla mnie.. przyjemne i takie inne? Lubiłam tą pozytywną energię i to jak ich piosenki potrafią wpłynąć na ludzi. Wspólne podśpiewywanie kawałków i mnóstwo śmiechu. {Niektóre są co prawda wolniejsze i smutniejsze, ale nie takie, które wywołują jeszcze gorszy nastrój. Nie nie nie.} Nie da się wobec takich wspomnień, nie mieć sentymentu do grupy muzycznej i nie da się też przestać słuchać ich głosów, bo nawet pomimo włączenia po raz tysięczny Łydki, czy Tak mija czas to i tak mi się to nie nudzi. W dzisiejszych czasach trudno o wartościową muzykę, która będzie: wpadała w ucho, miała przesłanie i zarażała ludzi optymizmem. Uważam, że właśnie happysad to posiada. Jasne, mają kawałki, które podobają mi się mniej od innych, niemniej jednak bardzo cenię sobie ich muzykę, teksty i wszystko inne co jest z nimi związane. 

f. Przemek Bednarczyk
Do tej pory wydali pięć albumów - Wszystko jedno (2004), Podróże z i pod prąd (2005), Nieprzygoda (2007), Mów mi dobrze (2009) i Ciepło/Zimno (2012). Moim ulubionym jest bez wątpienia Podróże z i pod prąd, ponieważ chcąc ich posłuchać przeważnie zaczynam od tej płyty i patrząc po odtworzeniach to właśnie ten jest najczęściej odtwarzany. A jaką piosenkę najczęściej włączam? Jasne, że Łydkę *.* Obowiązkowo też muszę wymienić inne ulubione utwory (nie będę wymieniała tych z ich drugiego albumu, bo tamte wszystkie baardzo lubię), a są to: Wszystko jedno, Nieprzygoda, Styrana, Damy radę, Mów mi dobrze, Pani K, Taką wodą być, Nie będziem płakać{!}, Niezapowiedziana {!}, Na ślinę {!}, Ja do ciebie. Posłuchajcie, bo warto! 
..i mów mi dobrze, dobrze mi mów.. =)

Tylko nie mów mi że chcieć to móc...
Bo ja chciałbym móc nie musieć wierzyć
Że kiedyś to dostanę co mi się należy... 

Słuchacie happysad? Lubicie czy wręcz przeciwnie? Jeśli tak, to jakie są wasze ulubione kawałki? Z chęcią poczytam!  Poza tym w komentarzach możecie podawać linki do kawałków, które ostatnio namiętnie słuchacie czy coś. ^^
ŻYCZĘ SZYBKO MIJAJĄCEGO PIĄTKU!

środa, 21 listopada 2012

Wyniki jesiennego konkursu!

Cześć! Obiecałam Wam (w notce konkursowej), że wyniki podam najpóźniej w niedzielę, ale niestety się nie udało, bo wtedy kończyłam czytać Shirley i siłą rzeczy nie mogłam odłożyć jej na chwilę. Myślę, że wybaczycie mi to. Wczoraj również nie podałam, bo się nie wyrobiłam, tym razem przeszkodziły mi lekcje i nauka. Dzisiaj też mi to przeszkodziło, ale co tam. Jest po północy i w końcu zdecydowałam kto wygra książki, a było to naprawdę trudne, bo..

LENA polecając mi Koronę Śniegu i Krwi napisała to tak krótko, ale w jakiś dziwny-ciekawy sposób, że książkę tak czy siak przeczytam.. Anne18 wybrała pozycję o tematyce II wojny światowej, czyli coś co mnie w jakimś stopniu ciekawi, a pozycja w której przedstawione jest wszystko od strony kata (Rozmowy z katem)? Mała Mi wybrała S@motność w sieci, na którą ostatnio zaczęłam zwracać szczególną uwagę, a po Twoim komentarzu nie dość że chcę ją bardzo przeczytać, to jeszcze zakochałam się w Twoim stylu pisania. *.* Co powiecie teraz na coś powiązanego z kazirodztwem, manią bogactwa? Karriba wybrała Kwiaty na poddaszu - powieść którą wielu z Was pewnie czytała. Ew zwróciła uwagę na Trylogię Arturiańską, którą czytałam i bardzo mi się podobała - ale przecież drugi raz też mogę przeczytać ^^ Soulmate powędrowała do współczesności wybierając Z deszczu pod rynnę popularnej ostatnio autorki - i jasne - przeczytam! :) miqaisonfire wybrała Fight Club - książkę, o której pierwszy raz przeczytałam dzięki Tobie i bardzo Ci za to dziękuję, bo teraz jestem strasznie jej ciekawa! Sto lat samotności poleciła mi Agata P. - mini historia Kolumbii strasznie mnie zainteresowała i nawiązanie do całego świata też. Nie mogłoby zabraknąć Igrzysk Śmierci, które poleciły mi dwie osoby - alice i Kadzia. Czytałam pierwszą część i przeżywałam dokładnie to samo co Wy, więc czytając Wasze odpowiedzi przeżyłam to od nowa :) Monika Gagat wspomniała o Siostrze, o której gdzieś, coś czytałam, ale nie zwracałam na nią szczególnej uwagi. A teraz - z chęcią po nią sięgnę. Trzy metry nad niebem wybrała Susie - powieść mnie prześladuje, ale to dobrze bo może ją w końcu przeczytam. I poczułam też klimat Włoch.. :] Sol wybrała moje (dobra - nasze) kochane Dary Anioła i wiesz, w pełni mnie przekonałaś do przeczytania po raz y... 4? :P Ostatnią osobą, która poleciła mi coś do przeczytania jest Sophie z książką BZRK. Więc GONE mi się nie podobało, ale dam szansę autorowi, skoro według Ciebie jest warte tego.

No dobra, a teraz kogo postanowiłam obdarować książkami? Sami widzicie, że łatwo mi nie było, bo każdy swoją propozycja mnie zaciekawił, nawet pomimo tego że coś już czytałam - zawsze można kolejny. Ale musiałam wybrać tylko dwie osoby, więc.. Do Małej Mi powędruje Jeszcze jeden dzień, a do Agaty P Zaproszenie na morderstwo! Gratuluję. :) Jeśli możecie, wyślijcie mi na mój e-mail (amandag13@wp.pl) dane do wysyłki :)

Dziękuję wszystkim za udział w konkursie, jest mi miło, że chcieliście i naprawdę żałuję że nie mogę Was wszystkich obdarować. Ale będą jeszcze inne konkursy. :) :**
TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO! ;)

niedziela, 18 listopada 2012

Nowości i zapowiedzi {3}

 NOWOŚCI
_____________________________________________________________
 Trafny wybór, J. K. Rowling
Premiera: 12 listopad 2012
Znak 
Barry nie żyje. Ta niespodziewana śmierć pogrąża Pagford w chaosie. Na jaw wychodzą tajemnice mieszkańców. Urocze miasteczko z brukowanym rynkiem i wiekowym opactwem już nigdy nie będzie takie jak dotąd.

Wybucha wojna bogatych z biednymi, nastolatków z rodzicami, wojna żon z mężami i nauczycieli z uczniami. Kto przejmie władzę po Barrym? Jak daleko się posunie w tym zaciekłym konflikcie?

Pełna czarnego humoru, błyskotliwa i prowokująca wielka powieść o małym miasteczku.

ZAPOWIEDZI
_____________________________________________________________
 Patrol, Ann Aguirre
Premiera: 20 listopad 2012
Amber
Dziewczyna urodzona w ciemności musiała uciekać z podziemnej enklawy – żeby przeżyć. Teraz przekona się, że na Powierzchni może stracić coś więcej, niż życie…
Świat Karo się zmienił, odkąd wraz z Cieniem wyszła na Powierzchnię. Tam na dole, w enklawie pośród podziemnych tuneli, była Łowczynią, doświadczoną, niebezpieczną wojowniczką. Dla mieszkańców osady, w której teraz znaleźli schronienie, jest zwykłą nastolatką i musi się uczyć szyć i gotować jak inne dziewczęta. Ona, która potrafi tylko walczyć… Ale nie to jest najgorsze. Cień – tajemniczy chłopak, z którym połączyło ją tak wiele podczas niebezpiecznej wędrówki – odsuwa się od niej coraz bardziej.
Samotna i nieszczęśliwa Karo zgłasza się do patrolu, który sprawdza, czy Dzicy – krwiożercze potwory polujące na ludzi – nie zagrażają pracującym na polach za murem enklawy. To było zawsze łatwe, rutynowe zadanie. Ale na górze, tak jak i na dole, wszystko się zmieniło. Dzicy stali się sprytniejsi. Obserwują. Czekają. I planują atak, którego ma nie przeżyć nikt w nowej enklawie Karo…

 Skrzydła gniewu, C. S. Friedman
Premiera: 20 listopad 2012
Prószyński i S-ka
Kontynuacja mrocznej historii świata, w którym magowie żywią się ludzkimi duszami.
Gniew Bogów to czarnoksięska bariera chroniąca ludzi przed powrotem demonów. Wzniesiono ją, gdy Duszożercy omal nie doprowadzili południowych krain na skraj wyniszczenia. Wtedy udało ich się odeprzeć.
Przez lata pamięć ludzi o tych wydarzeniach zatarła się, podobnie jak strach przed grozą czyhającą za Gniewem Bogów. Bariera zaczyna jednak kruszeć i nawet magowie z coraz większym lękiem spoglądają na północ.
Tymczasem Kamala, młoda kobieta, która ośmieliła się rzucić wyzwanie Magistrom, zmuszona jest uciekać przed ich gniewem na północ w sam środek niebezpieczeństwa.

Rodzina na pokaz, Kevin Wilson
Premiera: 22 listopad 2012
Prószyński i S-ka
Pełna ciętego humoru, niezwykle oryginalna i wzruszająca powieść o ludziach rozdartych między tym, co najbardziej kochają.

To, co państwo Fang nazywają sztuką, dla ich dzieci jest prawdziwym utrapieniem. Camille i Caleb uważają się za artystów. Tworzona przez nich „sztuka” okazała się jednak na tyle chaotyczna i nieprzewidywalna, że pozbawiła ich dzieci poczucia normalności i bezpieczeństwa. Annie i Buster od najmłodszych lat uczestniczyli w urągających zdrowemu rozsądkowi przedstawieniach. Szalone dzieciństwo sprawiło, że jako dorośli nie radzą sobie z życiem. Problemy zawodowe i osobiste zmuszają w końcu Annie i Bustera do powrotu pod rodzinny dach. Oboje zostają wciągnięci w przygotowania do finałowego, najbardziej spektakularnego ze wszystkich popisu Camille i Caleba. Artystyczne ambicje rodziców szybko doprowadzają do konfliktu. Fangowie wreszcie będą musieli zdecydować, co jest dla nich ważniejsze: rodzina czy sztuka.
_____________________________________________________________
Stwierdzam, iż jestem najbardziej nieogarniętą osobą na tym świecie w ostatnim czasie. Nie dodałam w czwartek postu, ok, nie mogłam bo nie było mnie w domu, no ale mogłam napisać go wcześniej i ustawić, żeby się sam opublikował. Ale po co. A dziś/wczoraj kilkanaście minut przed północą zorientowałam się, że czas na nowości/zapowiedzi. o.O Tak czy siak, z chęcią przeczytałam Trafny wybór, Rodzinę na pokaz i te dwie inne też, ale dopiero wtedy gdy ogarnę wcześniejsze tomy. ^^ A Wy co chcielibyście przeczytać?
 MIŁEJ NIEDZIELI ;) 

niedziela, 11 listopada 2012

Nevermore: Kruk - Kelly Creagh


Tytuł oryginału: Nevermore
Seria/cykl wydawniczy: Nevermore tom I
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: listopad 2011
Książka dostępna tutaj: .klik.
,,A kruk sterczał niewzruszenie na Pallady biustu scenie,
Rzekłszy jedno tylko słowo, jakby duszę zawarł w nim.
Ani słowa już nie wznieci, nieruchomym ślipiem świeci,
Aż szepnąłem: "On odleci, rzuci domu mego próg.
Zniknie za dnia jak nadzieje, rzuci mój samotny próg".
"Nevermore!", zakracze Kruk.''*

Od ponad tygodnia miałam wrażenie, że żyję w świecie rycerzy, czarnoksiężników i czegoś podobnego do Władcy Pierścieni, mimo że nie czytałam żadnej tego typu powieści w ostatnim czasie. I postanowiłam się w końcu od tego trochę oddalić i zająć czymś zupełnie innym. Właśnie dlatego sięgnęłam po Nevermore - powieść o której naczytałam się wiele przeróżnych opinii i chciałam sama zobaczyć, do której grupy będę należała - do wielbicieli czy przeciwników. Na szczęście okazało się, że do tych pierwszych.

Got i czirliderka. Mogłoby się wydawać, że to zupełnie dwa inne światy, które nigdy się do siebie nie odezwą, czy też nawet się nie zauważą. Ale rzeczywistość jest inna. Isobel, jedna z najpopularniejszych dziewczyn w szkole zostaje zmuszona do współpracy nad projektem z literatury z Varenem - szkolnym dziwadłem. Czy chcą tego czy nie, muszę ze sobą pracować, aby jakoś oddać pracę na zaliczenie. Okazuje się, że mogą się ze sobą dogadywać, a po jakimś czasie pomimo wielu przeszkód, stają się dla siebie bliżsi. Praca nad wypracowaniem o Edgarze Allanie Poem nie jest samą rzeczywistością, bo w najkoszmarniejszych opowieściach tkwi ziarno prawdy, która wyjdzie na jaw w najbardziej nieodpowiednim momencie. Isobel będzie musiała ocalić go od potworów, które sam stworzył...

Kelly Creagh jest pasjonatką twórczości E.A. Poego, dobrej kawy oraz starożytnej sztuki tańca brzucha. Jest również nie tylko pisarką, ale też tancerką i instruktorką. Nevermore to jej debiutancka powieść, która spotkała się z wieloma przychylnymi opiniami. Sięgając po tę pozycję byłam przygotowana na jej pewną odmienność, ale nie sądziłam, że będzie tak dziwna, absurdalna, mroczna, bajkowa i zarazem prosta w odbiorze. Bo właśnie te wszystkie ,,dziwne'' rzeczy mnie w niej oczarowały, zafascynowały i nie mogłam i nawet nie chciałam, żeby ta fascynacja minęła. Poza tym pisarka pisze prostym językiem, a dzięki wciągającemu stylowi książkę pochłonęłam w niecałe dwa dni, z przerwami na naukę, szkołę i inne obowiązki.

Kreacja postaci według mnie jest jedną z najważniejszych zalet tej powieści, ponieważ tutaj każdy z nich miał ,,to coś'' i nikt nie był kimś nudnym, płytkim. Autorka stworzyła barwnych, oryginalnych i zbudowanych z krwi i kości  bohaterów. Isobel nie była naiwną, głupią i pustą czirliderką, jakby się mogło wydawać. Wręcz przeciwnie. Od samego początku miała własne zdanie, o które potrafiła zawalczyć i umiała postawić na swoim. Varen natomiast, który skrywa się pod maską cichego chłopaka (podchodzącego pod emo, którym na szczęście nie jest!) jest tak naprawdę silnym, romantycznym facetem z ogromną wyobraźnią, która odegra pod koniec ważną rolę. Są też inni - Gwen, którą szczerze polubiłam za optymizm do całego świata i za to, że stoi raczej z boku, wtrącając się tylko od czasu do czasu i brata Isobel - Danny'ego, który jak na brata przystało jest złośliwy i pełen uroku. *.*

Warto zwrócić też uwagę na wątek miłosny, który rozwija się spontanicznie, powoli, dzięki czemu wszystko jest takie naturalne, a nie jak w większości książkach bohaterowie padają sobie w ramiona już praktycznie na samym początku, dając wydźwięk sztuczności. Varen i Isobel zbliżają się do siebie, a ich zachowania są tajemnicze i pełne uroku, bo czuć pomiędzy nimi chemię, ale jej nie widać. Ciekawe, nie?

Wątek paranormalny jest tutaj również nowością, nie ma czegoś takiego jak wampiry, wilkołaki. Najważniejszą rolę odgrywa wyobraźnia i sen, które mogą narobić tyle szkód, że sobie nawet tego nie wyobrażacie. Tylko, że te elementy w całej okazałości pojawiają się pod koniec historii. To właśnie zakończenie jest najciekawszą i najbardziej mroczną częścią książki, w której spotkacie najkoszmarniejsze wytwory wyobraźni - jedne fascynujące, drugie budzące strach i grozę..

Mimo tego, że fabuła wciąga, bohaterowie są dobrze wykreowani i prawie wszystko jest świetne, to mam do Nevermore jakieś ,,ale''. Chyba największym jest to, że na początku tak naprawdę niewiele się działo,  akcja nabierała tempa, ale nie pogardziłabym gdyby było jej trochę więcej. Po drugie w powieści nie dowiadujemy się zbyt wielu rzeczy i chwilami miałam wrażenie, że nie wiem o co tu chodzi, skąd się coś wzięło i dlaczego. Czytałam inne recenzje i nie tylko ja miałam taki problem. To chyba tyle minusów, jakie udało mi się wychwycić, sami widzicie że jest ich tyle co nic.

Nevermore to udana powieść, która nie zawiodła mnie i dostarczyła mi wielu ciekawych wrażeń, zmusiła do większego wysiłku, aby móc wyobrazić sobie to co powołała do życia Kelly Creagh. Jestem w pełni oczarowana bajkowo - mrocznym światem powieści i nie mogę doczekać się momentu, w którym sięgnę po drugi tom, Nevermore: Cienie. Jeśli lubicie klimat filmów Tima Burtona, książka idealnie wpasuje się w Wasz gust i na 99% powinna się Wam spodobać. Warto wspomnieć też o niesamowitej okładce, która zwróciła moją uwagę już jakiś czas temu, a teraz już po przeczytaniu pozycji nadal nie mogę przestać się na nią patrzeć. Na koniec dodam też, że nawiązanie do Edgara Allana Poego było dobrym pomysłem, który bardzo mi się spodobał i dzięki niemu powieść pewnie ma taki a nie inny końcowy wydźwięk. Nevermore to jedna z najbardziej oryginalnych, mroczno-bajecznych powieści jakie czytałam w swoim życiu. Polecam!
Moja ocena 5/6, 8/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Jaguar!

Tutaj oficjalny teledysk do piosenki promującą książkę, który niespecjalnie mi się podoba, ale klimat Nevermore ma.
A tu jeden z wielu kawałków zespołu The Birthday Massacre, które kojarzą mi się z tą powieścią:

sobota, 10 listopada 2012

Nowości i zapowiedzi {2}

 NOWOŚCI
_____________________________________________________________

 Finale, Becca Fitzpatrick
Premiera: 7 listopad 2012
Otwarte 
„Finale” – zapierające dech w piersiach zwieńczenie kultowej sagi „Szeptem” Becki Fitzpatrick
Nora jeszcze nigdy nie była tak pewna swej miłości do Patcha. Upadły czy nie, to on jest tym jedynym. I choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ta dwójka stanowi dla siebie śmiertelne zagrożenie, dziewczyna nie ma zamiaru rezygnować z ukochanego. Teraz muszą połączyć siły, by stoczyć ostateczną walkę o życie.
Starzy wrogowie powrócą, pojawią się nowi, a ktoś zaufany okaże się zdrajcą. I choć role zostały rozdzielone, Nora i Patch nie wiedzą, po której stronie przyjdzie im walczyć.
Czy istnieją takie przeszkody, których nawet miłość nie pokona?

 Znak Ateny, Rick Riordan
Premiera: 7 listopad 2012
Galeria Książki
Annabeth jest przerażona. Właśnie gdy ma znowu spotkać się z Percym po sześciu miesiącach rozłąki, na którą skazała ich Hera, Obóz Jupiter szykuje się do wojny. Kiedy dziewczyna i jej przyjaciele Jason, Piper i Leo przylatują tam na pokładzie Argo II, rzymscy półbogowie sądzą, że to inwazja: grecki okręt wojenny – fantastyczne dzieło Leona, z miotającym ogień spiżowym smokiem na dziobie – odbierają jako zagrożenie. Annabeth ma nadzieję, że kiedy Rzymianie zobaczą na pokładzie Jasona, swojego pretora, przekonają się, że goście z Obozu Hercosów przybywają z pokojową misją.
Ale to niejedyny powód jej lęku. Annabeth ma w kieszeni dar od matki, który otrzymała z żądaniem: „Idź za Znakiem Ateny. Pomścij mnie”. Dziewczyna i tak już dźwiga ciężar przepowiedni, według której siedmioro półbogów ma wyruszyć na poszukiwanie Wrót Śmierci, aby je zamknąć i udaremnić powrót potworów na świat. Czego jeszcze chce od niej Atena?
Lecz Annabeth najbardziej boi się tego, że Percy mógł się zmienić. Może przyjął już rzymskie poglądy i obyczaje? Może nie są mu już potrzebni dawni greccy przyjaciele, a w razie konfliktu stanie po stronie Rzymian? Jako córka bogini wojny i mądrości Annabeth jest urodzonym przywódcą, ale nie chce już nigdy rozstawać się z ukochanym Percym, synem boga mórz.

Pełna niesamowitych przygód wyprawa z Ameryki do Rzymu została ukazana z punktu widzenia czworga jej uczestników. W Rzymie czekają na młodych herosów zaskakujące odkrycia, niespodziewane wybory i straszliwe zagrożenia. Od powodzenia ich misji zależą losy całego świata. Wejdź z nimi na pokład Argo II, jeśli masz odwagę…

ZAPOWIEDZI
_____________________________________________________________
Próby ognia, James Dashner
Premiera: 14 listopad 2012
Papierowy Księżyc  
 „Próby Ognia” to długo oczekiwany drugi tom bestsellerowej trylogii „Więzień Labiryntu”, amerykańskiego autora Jamesa Dashnera.
Znalezienie wyjścia z Labiryntu miało być końcem. Żadnych więcej niespodzianek, żadnych puzzli. I żadnego uciekania. Thomas był przekonany, że jeśli Streferzy zdołają się wydostać, odzyskają swoje dawne życie.
W Labiryncie życie było łatwe. Było jedzenie, schronienie i względne bezpieczeństwo. Dopóki Teresa nie zapoczątkowała końca. Ale w świecie poza Labiryntem koniec został zapoczątkowany już dawno temu.
Spalona przez Pożogę i wysuszona z powodu nowego surowego klimatu, Ziemia stała się krainą zniszczenia, penetrowaną przez Poparzeńców, ludzi zarażonych Pożogą.
Dlatego Streferzy wciąż nie mogą przestać uciekać. Zamiast upragnionej wolności, muszą stawić czoła jeszcze jednej próbie. Muszą przejść przez najbardziej spaloną część świata i dotrzeć do celu w ciągu dwóch tygodni.
Ale DRESZCZ przygotował im na tej drodze wiele niespodzianek. Wiele krwawych niespodzianek...

 W cieniu drzewa banianu, Vaddey Ratner
Premiera: 15 listopad 2012
Prószyński i S-ka
Poruszające wspomnienia kobiety, która wychowała się podczas kambodżańskiej rewolucji.
Oto opowieść niezwykła – zaniesie was w otchłań rozpaczy i ukaże potworności, które trudno ująć w słowa. Odsłoni przepych kultury walczącej o przetrwanie w ukradkowych gestach i skrawkach poezji wrytej w pamięć. Sprawi, że nigdy nie zapomnicie o zbrodniach popełnionych przez reżim Czerwonych Khmerów w Kambodży w latach 1975–79, kiedy wymordowano około dwóch milionów ludzi. Przywróci wam nadzieję i utwierdzi w przekonaniu, iż siłą literatury jest nie tylko dodawać otuchy, lecz także wynosić nas ponad cierpienie, akty okrucieństwa i to, co bezpowrotnie tracimy.

Dzieciństwo siedmioletniej księżniczki Raami dobiega końca, gdy wojna domowa dociera do Phnom Penh, stolicy Kambodży. Dostatnie życie legnie w gruzach pod naporem rewolucji. Przez następne cztery lata, kiedy Czerwoni Khmerzy bestialskim terrorem niszczą wszelkie przejawy starożytnej kultury, by pozbawić naród tożsamości, Raami pielęgnuje w sercu wspomnienia ojcowskich wierszy i opowieści – tam, gdzie pamięć o przeszłości prowadzi do zguby, Raami dzięki niej kurczowo trzyma się życia. „W cieniu drzewa banianu” to rzecz o wielkim cierpieniu oraz nieprawdopodobnej woli przetrwania.
 
Geneza, Jessica Khoury
Premiera: 15 listopad 2012
Wilga
W tajnym laboratorium, ukrytym w amazońskiej dżunglii, naukowcy stworzyli nieśmiertelnego człowieka. Pia jest pierwszą istotą doskonałą, która ma dać początek nowej rasie ludzi.
W dniu swoich siedemnastych urodzin dziewczyna wymyka się spod kontroli naukowców. Na wolności spotyka Eio, chłopaka z pobliskiej wioski. Wspólnie próbują odkryć prawdę o pochodzeniu Pii. Prawdę, która zmieni ich życie na zawsze.



 Nicholas Dane, Melvin Burgess
Premiera: 16 listopad 2012
Albatros
Współczesna wersja Olivera Twista, mroczna, przejmująca opowieść o kimś, kto przeżył piekło i miał dość siły, by się z niego wydostać. Nick Dane mieszka w biednej części miasta i nie należy do najgrzeczniejszych nastolatków. Kiedy jedyna bliska mu osoba, matka, umiera w wyniku przedawkowania heroiny, po chłopaka zgłasza się opieka społeczna. Już wkrótce Nick trafia do Meadow Hill – domu poprawczego o zaostrzonym rygorze. Bystry, pewny siebie i skłonny do łobuzerstwa chłopak szybko staje się celem brutalnych ataków nie tylko ze strony współwięźniów, ale również kadry. Pomocą rękę wyciąga do Nicka zastępca dyrektora zakładu, Creal, który jednak ma wobec chłopaka własne zamiary... Maltretowany, molestowany i traktowany jak przedmiot, Nick decyduje się wreszcie na ucieczkę. Ale dla kogoś, kto przeżył horror w placówce takiej, jak Meadow Hill, nie ma właściwie szans na powrót do normalnego życia.
_____________________________________________________________
Tym razem znalazłam tylko tyle.. Przynajmniej jeśli chodzi o te, które w jakimś stopniu mnie zaciekawiły. Z nowości książki akurat te teraz mnie nie interesują, bo muszę zacząć od początku, tak samo z Próbami ognia. Niemniej jednak z trzema ostatnimi pozycjami z chęcią zapoznałabym się. W cieniu drzewa banianu będę mieć więc możecie się spodziewać recenzji za jakiś czas :) Zainteresowało Was coś? A może wiecie o innych ciekawych premierach w tym tygodniu, których nie wymieniłam? :)

Liebster Blog

Zasady zabawy:
,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."


Kolejna zabawa blogowa, zostałam zaproszona do niej przez trzy osoby, więc postanowiłam wziąć udział. Za zaproszenie dziękuję: Sylwuch, Nevermore i Tris!

Pytania od Sylwuch:
1. Jaką umiejętność chciałabyś nabyć?
Jeśli chodzi o taką realną, to chciałabym nauczyć się rysować, bo jestem w tym beztalenciem i od zawsze wszystkim, którzy ładnie rysowali, zazdrościłam. A jeśli mówimy o tych nadprzyrodzonych, to zawsze zastanawiam się dlaczego nie umiem czytać w myślach innym. :D
2. Czy wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
Yyy.. Nie wiem. :D Chciałabym, żeby tak było.
3. Co jest Twoim ulubionym daniem?
Często mi się to zmienia. Uwielbiam jednak pierogi, spaghetti.
4. Jakiej cechy charakteru najbardziej w sobie nie lubisz?
Nie lubię wielu swoich cech. Np. tego że jestem nieśmiała :3
5. Wybaczyłabyś zdradę facetowi?
Raczej nie. Chyba, że naprawdę bardzo bym go kochała :D
6. Co najbardziej cenisz u płci przeciwnej?
Romantyczność? Niee wiem! :D
7. Na jak poważne i wielkie poświęcenie bliskiej osobie byłabyś zdolna?
Jeśli od tego zależałoby życie bliskiej mi osoby, zrobiłabym dosłownie wszystko.
8. Pomogłabyś swojemu największemu wrogowi w ciężkiej sytuacji?
Myślę, że raczej tak, bo każdemu należy się druga szansa. A każdemu należy pomagać, jeśli znajdzie się w trudnej sytuacji.
9. Jaki jest Twój ulubiony cytat?
Wymienię trzy, bo nie mogę wybrać jednego - tego najważniejszego. Pierwszy - „Kocham cię. Będę cię kochał do dnia, w którym umrę. A jeśli po tym jest jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał.” (DA)
Drugi: - Naprawdę byłaś dziś najpiękniejszą istotą, jaką w życiu widziałem - powiedział z czułością. - Kiedy tańczyliśmy... I gdy patrzyłem, jak odchodzisz: z podniesioną głową, nie oglądając się za siebie, a tłum rozstępował się za tobą... Nieważne, gdzie będziesz mieszkać i kogo zdecydujesz się poślubić, Anastazjo. Zawsze będziesz królową. A ja na zawsze zapamiętam twój obraz z tego wieczoru, tak jak zapamiętam ciepło twoich łez na mojej dłoni, gdy płakałaś nade mną po wypadku. To dwa najpiękniejsze prezenty od ciebie, będę je ze sobą nosił do końca swoich dni. (Przyrzeczeni)
Trzeci - „- Chcę, żebyś mi coś obiecała. Obiecaj mi, że nie zaczniesz znów uciekać. - Uciekać? – Dlaczego miałabym to zrobić? Nie spałam ostatnio zbyt dużo i zdecydowanie nie miałam ochoty na bieganie. Wtedy do mnie dotarło, co miał na myśli. Po dotarciu do domu zaczęłabym wypierać się związku z nim, wiedziałam o tym. On musiał również zdawać sobie z tego sprawę. Teraz jednak jedyna twarz jaką miałam przed oczami była jego. - Nie, jestem zbyt zmęczona by biec, a ty jesteś za szybki. Tylko byś mnie złapał. - Właśnie, słonko. – Jego głos był miękki, lecz wibrujący. – Ucieknij ode mnie, a będę cię gonił. I znajdę cię.” (W pół drogi do grobu) Tak wiem, że są długie, ale jak je czytałam to albo ryczałam nad książką, albo uśmiechałam się jak idiotka. Dlatego je uwielbiam! :D 
10. Częściej kierujesz się sercem czy rozumem?
Chyba rozumem. 
11. Czy istnieje książka, która zmieniła Twoje spojrzenie na życie?
Myślę, że są to w jakimś stopniu książki Jodi Picoult, w których podejmuje się trudnych tematów. Na pewno Ćpun i Chuda.
.
Pytania od Nevermore:
1. Możesz przeżyć jeden dzień w świecie z książki - jaka to będzie książka?
Harry Potter, albo Miasto Kości.
2. Żelki czy czekolada?
Czekolada.
3. "Igrzyska śmierci" czy "Harry Potter"?
Nie wiem, bo nie skończyłam obu tych serii, ale myślę, że byłby to jednak HP.
4. Jaki jest Twój ulubiony portal książkowy?
LubimyCzytać.
5. Gdyby Twoje życie miało zostać zekranizowane, kto zagrałby główną rolę?
Moje życie nie jest ciekawe więc nie byłoby go sensu filmować. Ale żeby ubarwić wszystko mogłaby być to Liv Tyler albo Keira Knightley.
6. Gdzie najczęściej kupujesz książki?
Kiedyś był to empik, a teraz różnie. Cenię sobie jednak księgarnię Kumiko. :)
7. Jak widzisz siebie za 10 lat?
Na pewno nadal będę czytać książki i mam nadzieję - prowadzić blogi. Będę już na pewno gdzieś pracować, ale gdzie co i jak, to nie wiem. ^^
8. Co skłoniło Cię do założenia bloga?
Spodobał mi się sam pomysł prowadzenia bloga i dzielenie się z innymi swoimi opiniami na temat danej pozycji.
9. Gdybyś mógł/mogła zjeść teraz dowolną potrawę świata, co by to było?
Nie wiem :D Chciałabym spróbować sushi.
10. Jaki jest Twój ulubiony dzień roku?
24 grudnia, bo wtedy nikt się nie kłóci i jest tak.. rodzinnie. :)
11. Jaką książkę zobaczyłabyś najchętniej na swojej półce, gdyby ktoś chciał zrobić Ci prezent-niespodziankę? (tylko spokojnie - jedną!:P)
Jak mam wybrać jedną, spośród 74? :< No ale niech będzie to W pierścieniu ognia. :)
.
Pytania od Tris:
1. Ulubiony gatunek literacki?
Fantastyka, romans paranormalny. :)
2. Ulubiony czarny charakter? Dlaczego?
Dlaczego jedeen? No ale niech będzie Damon (ten ''Iankowy'' :D). Jak to dlaczego? Bo jest strasznie przystojny, a jak robi to oczami swoimi to nie mogę xD
3. Lubisz ekranizacje książek?
Lubię i nie lubię. Jestem ich zawsze ciekawa, ale przeważnie nie zgadzają się z moimi wyobrażeniami.
4. Oceniasz książkę po okładce?
Niestety często tak, ale staram się z tym walczyć!
5. Ulubiony bohater (który jest zwierzęciem xd)?
Oberon, rzecz jasna :D Pewnie wiedziałaś, ze tak napiszę i specjalnie takie pytanie walnęłaś. :P
6. Wolisz komedie czy dramaty?
Zależy od nastroju.
7. Jakie oglądasz seriale?
Pamiętniki Wampirów, Plotkarę, Pretty Little Liars, The Lying Game, Glee, El Internado, Zagubieni, Tajemny krąg (oglądałam..).
8. Dlaczego założyłaś/eś bloga?
Na pytanie odpowiadałam wyżej.
9. Dużo jesz? Ulubione danie?
Kocham jeść więc jak widzę coś dobrego do jedzenia to jem dużo. A jak nie widzę to nie jem i jak mi się nie chce zrobić to też nie jem :D  Spaghetti, pierogi..
10. CZY LUBISZ KISIEL?
Lubię, ale rzadko go jem - wiesz dlaczego.
11. Umiesz układać kostkę rubika?
Co ty masz z ta kostką? Nie wiem, dawno nie układałam.
.
Uff! =) Na wszystko odpowiedziałam, nie będę jednak zapraszać kolejnych osób, bo nie wiem kto brał udział w Liebster Blog, a kto nie. :)  Dziś powinny pojawić się jeszcze 2 posty. Więc do później! :P