Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Keri Arthur. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Keri Arthur. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 października 2012

Niebezpieczna rozgrywka - Keri Arthur


Tytuł oryginału: Dangerous Games
Seria/cykl wydawniczy: Zew Nocy, tom IV
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica
Data wydania: wrzesień 2012
Książka dostępna tutaj: .klik.
 ,,-Nie proś o rzeczy, których wcale nie chcesz - odparł ochrypłym głosem. - Bo może się okazać, że je dostaniesz.''

Wiele osób słyszało o cyklu Zew Nocy, w którym wydarzyć się może dosłownie wszystko, który obfituje w wiele scen erotycznych i który wciąga już od pierwszych stron. O ile zbyt duża ilość erotyki wzbudzała niesmak, to do innych rzeczy nie można było się przyczepić. Przynajmniej według mnie. Kiedy kilka miesięcy temu skończyłam czytać Kuszące zło - tom trzeci, chciałam od razu sięgnąć po kontynuację. Na nią jednak musiałam trochę poczekać i gdy już ją miałam w swoich rękach z nieukrywaną radością, ale też i obawą - ze względu na to, że może być gorsza, że to już nie to samo co wcześniej - rozpoczęłam już po raz czwarty przygodę z pewną rudowłosą kobietą.

Jak się pewnie domyślacie, chodzi mi o Riley Jenson, która znana jest ze szczerości jak i władowywania się nieustannie w jakieś kłopoty, z których, o dziwo, wychodzi cała (no prawie). Tutaj historia zaczyna się w momencie, w którym nasza bohaterka szpieguje ze swoim bratem pewnego wampira, który doprowadza ją do kogoś, kogo najchętniej zabiłaby przy pierwszej nadarzającej się okazji.  I tutaj zaczyna się gra, w której albo ktoś zginie, albo przeżyje. Riley jako stała bywalczyni klubów nocnych w jednym z nich poznaje Jina, który może dać jej klucz do zdemaskowania zabójcy. Mężczyzna okazuje się być kimś zupełnie innym, kimś niebezpiecznym, a mimo to rudowłosa zagłębia się w świat, w którym nikt nie chciałby się znaleźć. Czy uda jej się rozwikłać zagadkę - odkryć zabójcę? 

Zazwyczaj zaczynam od plusów, więc dzisiaj będzie odwrotnie. Co prawda nie ma ich dużo, ale nie ukrywam - niestety są i moje obawy trochę się potwierdziły. Czwarta część jest gorsza od trzeciej, przede wszystkim ze względu na fabułę, która nie wciągnęła mnie tak jak przy wcześniejszych tomach. Czytałam z dość sporym zainteresowaniem, ale bez rumieńców na twarzy, nie czułam też tego napięcia, które towarzyszyło mi wcześniej. Drugim mankamentem jest zachowanie Riley, która tym razem irytowała mnie praktycznie na każdym kroku. Rozumiem jej naturę - wilkołaka, cieszę się, że pisarka nie skupiała się co kilka stron na scenach erotycznych, ale tym razem się trochę zagalopowała. Już nie wspomnę o tym, że bohaterka najchętniej lądowałaby w łóżku z każdym facetem, ale to co później się z nią działo - na przyjęciu (jak przeczytacie to będziecie wiedzieć o co mi chodzi) to tragedia jakaś.

To teraz czas na przyjemniejszą część, czyli co mi się podobało. Praktycznie rzecz biorąc to wszystko, oprócz tego co wypisałam wyżej. Książka wbrew pozorom nie nudzi i nie żałuję, że sięgnęłam po  Niebezpieczna rozgrywkę. Bardzo podoba mi się to, że autorka nie owija w bawełnę, tylko już na samym początku buduje napięcie, które osiągnie apogeum na końcu rozdziału pierwszego. I o ile pamiętam tak jest w każdym tomie i to właśnie jest jeden z elementów, za który polubiłam ten cykl. Po drugie wprowadzenie przez Keri Arthur nowych bohaterów i istot, sprawiło, że powieść stała się ciekawsza, mogło się odczuć uczucie świeżości, oryginalności. Dzięki takiemu zabiegowi cykl nie nudzi, a wywołuje dużą ciekawość, ponieważ nieustannie zadajemy sobie różne pytania, na które z niecierpliwością oczekujemy odpowiedzi.

Po trzecie - znane już nam postaci, o których dowiadujemy się non stop nowych rzeczy - niektóre nas będą śmieszyć, inne przerażać, jeszcze inne wzbudzać litość albo zainteresowanie. Zacznę od Quinna, który nie dawał nikomu rządzić swoim życiem, robił tak jak on chciał, nie patrząc na innych. Tym razem też tak robił - do pewnego czasu. Jego zachowanie strasznie mnie zaskoczyło i nie mogłam uwierzyć, że pół wampirzyca, pół wilczyca mogła coś takiego zrobić! :) Dalej mamy Jina, którego od samego początku nie lubiłam i nie mogłam się do niego przekonać - czy moje obawy się potwierdziły w stosunku do tej postaci, przekonajcie się sami, sięgając po Niebezpieczna rozgrywkę!  Jest też szef Riley - Jack, któremu non stop Jenson docinała i ich rozmowy doprowadzały mnie do łez. 

Podsumowując, Niebezpieczną rozgrywkę polecam fanom cyklu Zew Nocy, ponieważ warto jest przeczytać o tym, co dzieje się w świecie stworzonym przez Keri Arthur. Może trochę się zawiedziecie, ale w zamian znajdziecie wiele innych - nowych plusów, których we wcześniejszych częściach nie było. Pozycja ta zabierze Was w świat pełen niebezpiecznych przygód, od których nie będziecie mogli, się uwolnić. Zachęcam serdecznie.
Moja ocena 4/6, 6/10
Książkę otrzymałam od Instytutu Wydawniczego Erica - serdecznie dziękuję!

Seria Zew Nocy:
Wschodzący księżyc | Całując grzech | Kuszące zło | Niebezpieczna rozgrywka | Objęcia nocy | Pocałunek ciemności | Zabójcze pragnienia | Związana z cieniem | Przysięga Księżyca 

niedziela, 23 października 2011

Kuszące zło - Keri Arthur

,,Miłość to nie gra''

Seria o Riley Janson jest znana praktycznie każdemu, nie da się jej nie zauważyć, ze względu na okładki, opisy czy zachęcające do przeczytania recenzje. Kiedy pochłonęłam dwie pierwsze części nie mogłam się doczekać trzeciej i gdy dowiedziałam się, że w październiku ma premierę skakałam z radości i wyczekiwałam. Aż tu pewnego dnia przyszedł listonosz i Amandy przez cały dzień, można powiedzieć, nie było. :)

Keri Arthur jest wielokrotnie nagradzaną autorką światowych bestsellerów z gatunku romansu paranormalnego. Mieszka w Melbourne, w Australii gdzie powstają tomy cyklu Zew Nocy.

Opiszę co wydarzyło się w tej części powierzchownie, aby nie zdradzać Wam tych najciekawszych momentów. Riley Janson przechodzi specjalny trening, który przygotowuje ją na zostanie strażniczką. Każdemu mówi, że została do tego zmuszona i nie robi tego z własnej woli, mimo, że chce się na kimś zemścić. Na dodatek misja została przyspieszona, a nasza dhampirka musi dostać się do potężnie strzeżonego pałacu rozkoszy, którego właścicielem jest nieźle pokręcony Deshon Starr, który od wielu lat zajmuje się genetyką. Nie mogłoby się tez obyć bez seksownych mężczyzn, którzy walczą ze sobą o jej względy. Niespodziewaną reakcją Riley, było wywalenie ich za drzwi, co chyba każdy ze mną się zgodzi, jest dziwne! Mimo tego bohaterka musi iść własna drogą, aby ocalić świat prze Starrem, a kiedy to zrobi ocali też samą siebie.

,,Kuszące zło'' jest trzecim tomem z serii Zew Nocy, w którym niespodziewane zwroty akcji przeplatają się ze strachem, rozkoszą i miłością. Fani tego cyklu doskonale wiedzą, że nie sposób się nudzić czytając książki Keri Arthur. Tak jest również i tym razem. Riley Janson w tej części pokazuje swoją prawdziwą naturę, nie daje nikomu nic za darmo - obchodzi ją tylko to co ma zrobić. Mimo zakazom Jacka zdobywa coś, co może doprowadzić do niepowodzenia misji. Autorka trzyma nas przez całą powieść w napięciu. My możemy się domyślać, a ona i tak zrobi coś, przez co nie będziemy mogli uwierzyć w to co się dzieje na kartkach papieru.

,,Kuszące zło'' jest książką przepełnioną przygodami, upojnym romansem, seksownymi wampirami, namiętnymi wilkołakami. Pozycja dla tych którym nie straszne kilka partnerów na raz i wyżej wymienione elementy. Musicie przeczytać tę część. Zachęciłam? I bardzo dobrze, o to chodziło. :)
Moja ocena 5,5/6 , 9/10
Książkę otrzymałam od Instytutu Wydawniczego Erica - serdecznie dziękuję!

sobota, 6 sierpnia 2011

Całując grzech - Keri Arthur

''Coś za coś - ty ukrywasz, to ja też mogę. To naprawdę proste, chłopczyku.''

Po przeczytaniu pierwszej części cyku Zew Nocy, musiałam od razu sięgnąć po następną część, ciekawość w tym wypadku wygrała ze mną i nie pozwoliła sięgnąć po inną książkę niż ''Całując grzech'' Leżąc na hamaku przez kilka godzin w cieniu drzew miałam możliwość poznać lepiej świat Riley Jenson i znowu zapragnęłam przefarbować włosy na kolor rudy.

Co takiego wydarzy się w tej części? 
Riley budzi się naga nieświadoma gdzie jest i skąd się tu wzięła, wie jedynie że grozi jej niebezpieczeństwo. Zaczyna uciekać i uwalnia najprzystojniejszego zmiennokształtnego jakiego widziała, Kade'a. Ktoś bardzo chce dorwać Riley, ze względu na jej DNA. Bohaterka ponownie zostaje wplątana w śledztwo Departamentu i sama podejmuje ryzyko - chce to w końcu zakończyć. Uwierzcie, ta zagadka nie jest tak łatwa do rozwiązania jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Na dodatek, Riley otaczają mężczyźni, którzy chcą ją mieć na własność. Czy będzie potrafiła odróżnić wrogów od przyjaciół?

Co znajdziemy w tej książce? Przede wszystkim, tak jak w pierwszej części, szybkie zwroty akcji, dzięki którym chyba każdy potrafi zakochać się w tej serii. Dochodzi również wiele nowych postaci, potworów, które wprowadzają więcej dynamiki. Od samego początku najbardziej polubiłam Quinna, który mimo że ma ponad tysiąc lat jest wyrazistą postacią i nie zawsze wygrywa z rudowłosą bohaterką. W tym tomie jest więcej przede wszystkim Rhoana, który jest uroczy i Mishy, którego nie lubiłam, ale pod koniec uroniłam kilka łez.

Co rzuciło się w oczy, to częste powtarzanie niektórych wyrazów, zdań, takich jak: księżycowa gorączka itp. Co do okładki, o której muszę wspomnieć, jest świetna, bo w pełni oddaje klimat tejże książki. Rudowłosa dziewczyna, czerwone usta i brak jakiegokolwiek ubrania, to cała Riley Jenson. 

''Całując grzech'' jest drugą książką spośród dziewięciu, z cyku Zew nocy. Według mnie jest na takim samym poziomie jak ''Wschodzący księżyc'', mimo, że w tej pojawiło się wiele nowych postaci. Polecam tę książkę fanom tej serii jak i tym, którzy są znudzeni stwierdzeniem ''dotrzymywać wierności jednemu partnerowi''. Polecam serdecznie!!
Moja ocena 5/6
Książkę otrzymałam od Instytutu Wydawniczego Erica, za co serdecznie dziękuję!

_________________________________________
Książka, następna do recenzji, to:
''Jest takie miejsce...'' Wojciecha Zawioły
__________________________________________________
Co myślicie o tym, aby dodawać ciekawe cytaty do każdej recenzji i pod lub nad recenzją info o autorze (rozbudowane) razem ze zdjęciem? Piszcie w komentarzu! 
____________________________________________________________________

czwartek, 4 sierpnia 2011

Wschodzący księżyc - Keri Arthur

''Zacznijmy wprowadzać nasz plan w życie''

Keri Arthur, autorka cyklu o Riley Janson -ZEW NOCY- jest wielokrotnie nagradzaną pisarką światowych bestsellerów z gatunku romansu paranormalnego. Jednak nie nazwisko, a okładka i opis doprowadziły do tego, że gorączka książkowa dała o sobie znać. Lubię czytać książki z tego gatunku i wracać do nich po kilkanaście razy. Czasami trzeba przeczytać jakąś lżejszą książkę, gdzie jest kilka przystojnych facetów, a później żałować dlaczego oni tak naprawdę nie istnieją. Uwielbiam takie  lektury i taką jest właśnie ''Wschodzący księżyc.''

Główna bohaterka, Riley jest rzadko spotykanym połączeniem wilkołaka i wampira, jednak jej wilcza natura dominuje. Pracuje w biurze Departamentu, bo nie chce zostać Strażnikiem, jak jej brat bliźniak, Rhoan. Gdy zbliża się pełnia, Riley ogarnia księżycowa gorączka, której nie może do końca kontrolować. Jej brat znika w trakcie misji, a kiedy przystojny i całkiem nagi wampir stoi na progu jej mieszkania, przeczuwa że zbliżają się kłopoty i wie, że jej brat jest w niebezpieczeństwie. Riley postanawia go szukać, jednak nie sama..

''Wschodzący księżyc'' porwał mnie do świata wampirów i wilkołaków, niekoniecznie tych dobrych. Przez całą powieść utrzymuje się temat seksu, który po jakimś czasie może zacząć denerwować. Szybkie zwroty akcji sprawiają, że czytelnik nie może się nudzić. Postacie w książce są barwne; żądne krwi lub seksu, a wybierając swojego ulubionego możemy mieć z tym niemały problem.. Spodobał mi się styl pisania Keri Arthur, jest inny, bardziej dynamiczny niż w innych książkach, dzięki czemu ta książka wyróżnia się. 

''Wschodzący księżyc'' to pierwsza część otwierająca cykl, składający się z dziewięciu książek. Cieszę się ogromnie, że na półce stoi druga część z tej serii, za którą już niebawem się zabiorę. Polubiłam główną bohaterkę, rudowłosą dziewczynę i wiem, że spotkam się z nią niejeden raz. Polecam tę książkę wszystkim, a najbardziej tym, którzy uwielbiają szybkie zwroty akcji i przede wszystkim - dobrą zabawę. :)
Moja ocena 5/6
Książkę dostałam od Instytutu Wydawniczego Erica, za co serdecznie dziękuję!!!

________________________________________________
+ Chciałabym was poinformować, że na blogu u Matta jest konkurs, a do wygrania... sami zobaczcie! Polecam :)