Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poradniki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poradniki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 22 lipca 2014

O wolnym podróżowaniu - Dan Kieran

„Przytacza słowa jednego z napotkanych Indian, który opowiada, jak w jego kulturze ziemia i cała przyroda traktowane są niczym biblioteka, w której książkami są ptaki, inne zwierzęta, drzewa i góry.''

Dzisiaj wszyscy mamy wrażenie, że cały świat przyspieszył i nikt nie ma czasu na to, by zatrzymać się gdzieś i pomyśleć obojętnie o czym - nawet o swoim życiu,  czy okolicy, w której się mieszka. Nie myślimy o tym, co mijamy każdego dnia jadąc do szkoły, czy do pracy. Jazda samochodem czy autobusem nie zajmuje dużo czasu, a droga, którą przebywamy nie wydaje się nam specjalnie interesująca. Jeśli chcemy wybrać się gdzieś dalej - wybieramy samolot i za parę godzin możemy być na drugim końcu świata. Dan Kieran jednak nie lubi robić tego co wszyscy, a kiedy ma wyjechać w podróż do innego kraju (np. Polski), jedzie przez całą Europę pociągiem. I pokazuje w swojej książce - O wolnym podróżowaniu, że taki sposób przemieszczania się jest o wiele ciekawszy i dzięki niemu można odzyskać radość z podróżowania.

Bo tak naprawdę ta radość gdzieś uciekła, zanikła. Organizowane wyjazdy turystyczne mają swoje zorganizowane plany, według których ludzie muszą zobaczyć to i to. Turyści biegają za przewodnikami i mogą odhaczać na swojej liście miejsca, które każdy koniecznie powinien zobaczyć, zanim umrze. Tylko, że to nikomu nie sprawia radości, nikt nie wie, czy wystarczająco długo napatrzył się na to Koloseum i czy na pewno ma dobrze zrobione zdjęcie. Dan Kieran przytacza w swojej pozycji wiele takich przykładów i pomaga czytelnikom zejść ze złej drogi i wybrać dobrą.

Ogólnie zasada jest taka, żeby podróżować wolniej. Pociągiem zamiast samolotem lub pieszo. Nie wybierać tras, które znają wszyscy, a szukać tych mało znanych. Nie ustalać sobie planu, tylko spontanicznie decydować na miejscu co się chce zobaczyć i gdzie pójść. Nie odnosi się to tylko do odległych miejsc, a również do swojego miejsca zamieszkania. Bo często zapominamy o tym, że prawdziwa podróż może zacząć się już za rogiem naszej ulicy.



Po książkę Dana Kierana O wolnym podróżowaniu sięgnęłam przede wszystkim z ciekawości. Słyszałam już o Slow Fashion, Slow Food, ale nie o Slow Travel. Chciałam dowiedzieć się na czym to tak naprawdę polega i jak przedstawi to sam autor. Muszę przyznać, że wyszło mu to fajnie i potrafił mnie zainteresować swoim językiem, który był prosty i taki codzienny, a nie oficjalny jak w większości poradnikach, których nie do końca można zrozumieć.

Podobało mi się, jak pisarz przedstawił wolne podróżowanie dzięki przykładom ze swojego życia - opisywał wyjazdy pociągami, wędrówkę po swojej okolicy,  czy po Anglii. Dzięki temu łatwiej było zrozumieć sens Slow Travel. Nie mogę też nie wspomnieć o cytowanych przez niego fragmentach innych książek podróżniczych - dzięki nim pozycja ta była ciekawsza i mogłam zobaczyć jak patrzą na taki sposób inne osoby. Pokazywał nie tylko swoje przygody, ale i ludzi, których sam skądś zna, np. Ruperta Isaacsona, który jest autorem Opowieści ojca. Przez mongolskie stepy w poszukiwaniu cudu. Jedynym minusem książki były odniesienia autora do działania naszego mózgu, który jakoś wpływa na dzisiejszy sposób naszych wyjazdów. Niektóre były interesujące, ale większość nie miała dla mnie jakiegokolwiek sensu.

O wolnym podróżowaniu to pozycja, z której można się naprawdę sporo dowiedzieć. Autor nie dyktuje nam jak mamy podróżować, a jedynie pokazuje plusy jakie płyną ze zmiany naszego nastawienia do nich. Oprócz samych przygód, przedstawia nam ogólną historię pewnych miejsc, pokazuje książki, z których on się wiele nauczył. Lekturę można traktować nie jako poradnik, a opowieść przybliżającą nam Slow Travel. Według mnie warto po nią sięgnąć, bo nie tylko uczy i otwiera nam oczy na pewne sprawy, ale również jest fajnym sposobem na nudę. No i ma nietypową okładkę!
Ocena 5/6
Recenzja napisana dla portalu A-G-W.info.
http://www.a-g-w.info/home

niedziela, 22 czerwca 2014

Księga stylu Coco Chanel. Jak stać się elegancką kobietą z klasą - Karen Karbo

Jak to brzmi! Jakbym ja sama urwała się z kosmosu i postanowiła przeczytać tę książkę będąc pod wpływem kosmitów. Uprzedzając pytania wszystkich - nie, wcale nie zamierzałam jej czytać, a nawet nie wiedziałam o jej istnieniu. Przyszła niespodziewanie i przykuwała mój wzrok. Trochę głupio było mi się za nią zabrać (ta elegancka kobieta z klasą), ale ciekawość rosła i dałam jej szansę. Nie uwierzycie! Nie było tak źle, a nawet całkiem fajnie.

Książka Karen Karbo traktuje przede wszystkim o Coco Chanel i jej historii, którą zapewne mało kto zna. O tym jak wyglądało jej dzieciństwo, jak trafiła pod opiekę zakonnic, które nauczyły ją szyć i jak wyglądał początek jej wielkiej kariery. Autorka przedstawia chaotyczną biografię projektantki, która twardo stąpała po ziemi, wywołała wiele kontrowersji i ubrała miliony kobiet na całym świecie. Według okładki, Karbo napisała inspirującą książkę o sprawach ponadczasowych - stylu, pasji, pieniądzach, kobiecości itd.

Dla mnie inspirująca nie była, ale czytanie jej sprawiło mi wiele radości. Nie jest to typowy poradnik, biografia też nie, a połączenie tych dwóch gatunków z komentarzami samej Karen Karbo. Muszę przyznać, że wyszło jej to świetnie, bo uśmiech podczas lektury w ogóle nie schodził mi z twarzy. Ma ona taki lekki, luźny, nieco sarkastyczny język i pomimo fascynacji Coco Chanel, potrafiła ją skrytykować w sposób naprawdę ciekawy. Co prawda pod koniec każdego rozdziału podawała w punktach co powinnyśmy zrobić, aby stać się eleganckimi kobietami,  aby odnieść sukces i jak mieć własny styl (wzorując się na Chanel) - ale sama z niektórymi się nie zgadzała, o czym dawała znać.

Zdarzały się też fragmenty, które mnie totalnie nudziły, np. o szyciu, o ściegach i innych tego typu rzeczach, o których nie mam zielonego pojęcia i mnie nie interesują (a może powinny?), ale osoby, które to lubią bardziej odnajdą się w tej książce. Mnie najbardziej zafascynowała postać słynnej projektantki i najchętniej czytałam o jej życiowych historiach (są naprawdę wow!) oraz o zabawnych przemyśleniach samej autorki i sytuacjach, w których się znalazła.

Księga stylu Coco Chanel. Jak stać się kobietą z klasą to idealna pozycja na lato, którą raczej powinno traktować się z przymrużeniem oka i dobrze się przy niej bawić. Można dzięki niej sporo się dowiedzieć o tym jak wyglądało życie kobiety, która przeprowadziła rewolucję w modzie i wierzyła we własne pomysły, które później pokochał prawie cały świat. Ogólnie polecam, ale nie spodziewajcie się, że znajdziecie w niej rady, których nie znacie. :)

Co nie zmienia faktu, że tytuł jest przedziwny.