niedziela, 29 maja 2011

Sezon Czarownicy - Natasha Mostert

,,Wiedza nie jest potęgą. Potęgą jest kod.''

,,Przesycony dyskretną erotyką gotycki thriller, w którym łączą się ze sobą pierwiastki namiętności i śmierci. Gabriel obdarzony jest nietypowym talentem umiejętnością wnikania w umysły innych ludzi. Kiedyś wykorzystywał swoje zdolności do odnajdywania zaginionych ludzi i przedmiotów. Dla milionera Whittingtona jest ostatnią deską ratunku, jedyną szansą na odnalezienie syna. Przed zaginięciem Roberta widziano w towarzystwie dwóch sióstr Monk. Gabriel doświadcza wizji, w której Robert przemierza niezwykły dom o milionie drzwi, po czym ginie utopiony w basenie przez kobietę w masce. zaintrygowany widzeniem, przyjmuje zlecenie. Odwiedza posiadłość, zamieszkaną przez dwie piękne kobiety. Jak się okazuje, interesują się one alchemią. Stopniowo ulega fascynacji pannami Monk, starając się nie pamiętać, że jedna z nich jest prawdopodobnie morderczynią.''


 Z twórczością Natashy Mostert spotkałam się po raz pierwszy w książce ''Sezon Czarownicy''. Nie wiedziałam czego mam się spodziewać po stylu pisania czy operowaniu słowem. Kiedy przeczytałam opis, właściwie jedno zdanie - ''doświadcza wizji, w której Robert przemierza niezwykły dom o milionie drzwi, po czym ginie utopiony w basenie przez kobietę w masce.'' - od razu zabrałam się za czytanie.

Głównym bohaterem jest Gabriel, który obdarzony jest nietypowym talentem, a mianowicie umiejętnością wnikania w umysły innych ludzi. Dla milionera Whittingtona jest ostatnią deską ratunku, jedyną szansą na odnalezienie syna. Nikt nie wie czy jego syn żyje czy nie, a przed zaginięciem Roberta widziano w towarzystwie dwóch sióstr Monk. Tak więc główny bohater zaczyna właśnie od nich, a właściwie do włamania do ich domu. Gabriel doświadczając wizji, w której Robert przemierza dom o milionie drzwi, przyjmuje zlecenie.. Kobiety interesują się alchemią. Wszystko wydaje się na początku takie proste, a do finału jeszcze daleko.. :)

Ktoś napisał w opinii: ,,Ciężka z zabarwieniem filozoficznym'', zgadzam się. Ciężka - dowiadujemy się wielu nowych rzeczy, o alchemii, talizmanach, wiedźmach. Jeśli jesteśmy skupieni tylko na książce, damy radę i nie będziemy musieli czytać danego fragmentu kilka razy. Język autorki podobał mi się. To nie jest lekka książka, którą można przeczytać w jeden wieczór, ja czytałam ją dziennie po kilka rozdziałów. Myślę, że dzięki temu miałam czas na ,,przyswojenie'' sobie nowych informacji, a dalsza część książki nie sprawiała mi trudności w zrozumieniu.

W książce dominuje miłość, magia. Cała lektura jest przepełniona magią co daje niesamowity efekt. Pałac umysłu - każdy chciałby mieć taką pamięć. Nie możemy przewidzieć co wydarzy się na następnej stronie, jedno zaprzecza drugiemu, dzięki czemu powstaje zagadka, która okaże się niezłym zaskoczeniem dla nas samych.
Serdecznie polecam tę książkę wszystkim, którzy zainteresowani są alchemią, magią!
Moja ocena 5,5/6

2 komentarze:

  1. Dopiero teraz odkryłam, że zrecenzowałaś tę książkę. Poluję nad nią od jakiegoś czasu, bardzo spodobała mi się okładka, ale czy to jest kryminał?? W ogóle nie wyglądało na kryminał, a tu się okazuje, że zaginął człowiek, jakiś go szuka, są podejrzani... Ta magia jednak mnie przyciąga więc chyba pójdę za Twoją radą i poszukam tej książki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. W pewnym sensie na pewno trochę jest, ale to jest wszystko ze sobą powiązane, są elementy fantastyczne (czarownice), miłość.. Powinna Ci się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz pozostawić po sobie jakiś ślad - proszę przeczytaj post wyżej, żebyś wiedział/a przynajmniej, co komentujesz. =)