Tytuł oryginału: Across the UniverseSeria/cykl wydawniczy: W otchłani tom IWydawnictwo: DolnośląskieData wydania: marzec 2012
Książka dostępna tutaj: .klik.
„Chciałem cię tylko poznać. Nie wiedziałem, że zniszczę całe twoje życie.”
Dawno dawno dawno temu nie kręciły mnie powieści, których fabuła była osadzona w kosmosie, na statkach kosmicznych itp. Sama nie wiem dlaczego - może tak było bezpieczniej, nie musiałam się jeszcze bardziej obawiać o bohaterów, że coś się z nimi stanie, albo to takie moje ,,widzimisię''. Wiele osób pozytywnie wypowiadało się o pozycji Beth Revis W otchłani i w końcu postanowiłam sama zobaczyć, co jest w niej takiego, co przyciąga do niej rzesze nowych czytelników. No i się przekonałam. Kiedy zaczęłam ją czytać, nie mogłam przestać i strasznie cieszę się, że jednak dałam jej szansę.
Zanim ocenię całą książkę, chciałabym opowiedzieć Wam o czym i o kim ona jest. Wyobraź sobie, że jesteś nastoletnią dziewczyną o imieniu Amy i za chwilę masz poddać się hibernacji, aby móc polecieć na misję, której celem jest zasiedlenie innej planety. Musiałaś zobaczyć jak Twoi rodzice zostali zamknięci w specjalnych komorach i opuszczą je dopiero za ponad trzysta lat. Tyle ma trwać podróż. Możesz jeszcze zrezygnować i wrócić do rodziny, przyjaciół. Postanawiasz jednak zostać. Na statku dzieją się dziwne rzeczy, a na domiar złego zostajesz brutalnie obudzona - na pewno nie tak wyobrażałaś sobie pobudkę. Ktoś próbuje zamordować nie tylko Ciebie, ale też i innych, a Ty postanawiasz rozgryźć mordercę. Na statku kosmicznym rządzi despotyczny i przerażający Najstarszy, który żąda aby wszyscy byli wobec niego ulegli. Jest jednak jeszcze Starszy (następca Najstarszego), który jako jedyny stara się zrozumieć Twoją sytuację i próbuje przejąć władzę. Czy możesz mu zaufać?
Beth Revis mieszka w Północnej Karolinie, gdzie pisze swoje książki. Pierwsza część jej dystopijnej trylogii W otchłani stała się bestsellerem, została też najlepszą książką Amazon.com oraz nominowano ją do wielu prestiżowych nagród. Prawa do powieści zakupiło już ponad dwadzieścia państw. Drugi tom Milion słońc cieszy się również wielkim rozgłosem, a obecnie pisarka pracuje nad trzecią częścią.
W otchłani całkowicie mnie oczarowało. Autorka zaserwowała nam coś zupełnie innego, od tego co było dotychczas - nie ma żadnych wampirów, wilkołaków, aniołów, mieszańców, wiedźm, elfów, wróżek i innych nadprzyrodzonych stworzeń. Jest kosmos, statek, ludzie i Najstarszy, który lubi zmieniać wszystko i wszystkich wokół siebie. Narracja prowadzona jest dwutorowo - poznajemy świat oczami Amy jak i Starszego, a dzięki takiemu zabiegowi powieść staje się dużo ciekawsza, ponieważ możemy porównywać ich patrzenie na świat, dostrzegać pomiędzy nimi różnice i podobieństwa.
Historia wciąga i to nawet bardzo, a mimo to nie odczułam jakiejś wielkiej ekscytacji czytając ją. A właśnie tego od niej oczekiwałam. Jasne, że bardzo mi się podobała i na pewno sięgnę jeszcze po nią nie raz, ale właśnie brakowało mi w niej więcej dynamizmu. Drugim i ostatnim, według mnie mankamentem jest infantylność Starszego, która była tak widoczna, że nie dało się tego nie zauważyć. Poza tym raczej wszystko oceniłabym pozytywnie. Kreacja bohaterów jest naprawdę interesująca - autorka stworzyła grupę Żywicieli (rolników), którzy potrzebni są tylko po to, aby ludzie ze statku mogli przeżyć. Oprócz tego nie umieją nic i są kontrolowani przez Najstarszego, który według nich jest najlepszy we wszystkim co robi. Ślepo wierzą w to co im powie, nie mają czegoś takiego jak swój sposób myślenia. Drugą grupą są wariaci, czyli osoby kreatywne umieszczane w szpitalu - jako jedyni mogą czegoś dokonać, ulepszyć statek itp. Jest też Amy, która jako jedyna zna prawdę o Sol-Ziemi i której wcale nie podoba się to co robi z ludźmi despotyczny władca. Starszy natomiast zafascynowany dziewczyną, zaczyna buntować się przeciwko swojemu nauczycielowi. Co wobec tego wyniknie? Osobiście uważam, że nie sposób się nudzić czytając tę powieść, bo nawet sama różnorodność postaci mówi sama za siebie, że może być naprawdę ciekawie.
W otchłani jest książką, po której jeszcze długo żyjemy przygodami bohaterów, o których nieustannie rozmyślamy i nie możemy przestać. To pozycja, która nie tylko wywołuje wiele skrajnych emocji, ale też wyciska łzy - przykładem może być tu zakończenie, które wprawiło mnie w niemałe zaskoczenie, nie tylko ze względu na to co wydarzyło się podczas rozmowy Starszego z Amy, ale też dlatego, że to już się w jakimś stopniu zakończyło. Po drugi tom z pewnością sięgnę, w zasadzie to nie mogę się już doczekać, kiedy będę go miała w swoich rękach. W otchłani pokazuje nam też jakie są skutki władzy despotycznej i jak można uzależnić się od władzy, która później przejmuje kontrolę nad osobą, a nie tak jak powinno być - osoba nad władzą. Beth Revis stałą się jedną z moich ulubionych autorek i serdecznie dziękuje jej, że mogłam przeżyć tak fascynującą podroż na Błogosławionym.
Moja ocena 5+/6, 9/10
Za możliwość przeczytania dziękuję serdecznie Grupie Wydawniczej Publicat!
Tu strona na której można zapoznać się z nawigacją Błogosławionego: TU
A tutaj fragment książki: TU
Trailer:
Tu drugi, jeśli chcecie: TU
Trylogia W otchłani:
W otchłani | Milion słońc | Shades of Earth
Nie mogę się doczekać drugiej części.
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na tę książkę :) Czytam same pozytywne recenzje, więc albo ją kupię albo wypożyczę bo na pewno z niej nie zrezygnuję ;)
OdpowiedzUsuńBędę miała na uwadze tę książkę:)
OdpowiedzUsuńPamiętam wielki boom na tę książkę, który w sumie trwa nadal, bo wszędzie widzę pozytywne recenzje. Koniecznie muszę sprawdzić, czy i mi przypadnie do gustu ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :)
OdpowiedzUsuńMagiczna okładka i twoja recenzja strasznie mnie zachęciły :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Książka bardzo mi się podobała, czekam na tom drugi!
OdpowiedzUsuńJakoś mi się kojarzy z Avatarem :P
OdpowiedzUsuńMam tę ksiażkę (a nawet jest wystawiona na konkurs na moim blogu, gdyż mi się zdublowały :D) i już niedługo się za nią zabieram. <3
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale z chęcią po nią sięgnę. Zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu bardzo chcę ją przeczytać:)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka! Czekam ze zniecierpliwieniem na drugą część!
OdpowiedzUsuńMnie do niej nie ciągnie zupełnie, ale jeśli wpadnie mi w ręce to przeczytam ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChociaż rzadko ostatnio sięgam po trylogie, to na ta mam wyjątkową ochotę ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i byłam nią zachwycona:) Wyczekuję kontynuacji
OdpowiedzUsuńI ja byłam książką zachwycona. Szkoda, że kolejny tom dopiero po Nowym Roku...
OdpowiedzUsuńPodobała mi się, ale nie aż tak jak Tobie :)
OdpowiedzUsuńMimo romansowej okladki ksiazka wydaje sie byc ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ogromnie mi się ta książka podobała! Już nie mogę się doczekać drugiej części! Tyle emocji!!!
OdpowiedzUsuńMam w planach, zwłaszcza po tak pozytywnej recenzji. Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjaciółka mi zachwala tę książkę, ale na razie nie mogę się do niej przekonać. Może kiedyś zmienię zdanie i podzielę Twoją pozytywną opinię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Posiadam już ale zawsze ją dokładam na potem... A widzę, że źle czynię;)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja. :) Rozjaśniła mi kilka rzeczy i może szybciej sięgnę po tą książkę, skoro i Tobie również bardzo się podobała.
OdpowiedzUsuńNawet nie myślałam o przeczytaniu tej książki, ale skusiłaś mnie tą recenzją :>
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać, kiedy i mi dane będzie zapoznać się z tą historią :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała przeczytać tę książkę, widziałam same pozytywne recenzje i chcę sama się przekonać, czy ta powieść jest taka dobra :)
OdpowiedzUsuńNIgdy nie spotkałam się z tą książką, ale wydaje mi się, że bardzo, bardzo przypadłaby mi do gustu:) A poza tym okłada elektryzuje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jak tak dalej pójdzie, to w końcu skapituluję i sięgnę po tę powieść! No naprawdę tak kusić... to powinno być ustawowo zabronione ;D
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam czytając Twoje recenzje, w których dajesz 6/6, albo inne też wysokie i tak nieładnie kusisz :D
UsuńUwielbiam to jedyne co przychodzi mi do głowy!
OdpowiedzUsuńMam ją w planach:)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja brzmi naprawdę zachęcająco, jednak ja mówię książce pass :D To nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że książkę mam już na półce :) Byłoby fajnie, gdyby doba się wydłużyła.
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś w końcu przeczytać! :D
OdpowiedzUsuńCzytałam i również bardzo mi się podobała. Kosmos...coś zupełnie nowego! A co oryginalne, to Sol uwielbia ^^
OdpowiedzUsuńPodzielam twoją opinię, ,,W otchłani" baaaaaaaaaardzo mi się podobało i nie mogę się doczekać kontynuacji, mam nadzieję, że będzie jeszcze lepsza ;)
OdpowiedzUsuńAleż mam ochotę! I ty jeszcze tak kusisz :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tą książkę :)
OdpowiedzUsuńSuper bardzo lubię jak takie "niby" rozrywkowe tytuły zawierają też wątki społeczne itd. Myślę, że sięgnę bo uwielbiam historie rozgrywające się w kosmosie :) Do tego jesli jeszcze wywołuje tak wiele emocji... uh! :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie mogę się doczekać już drugiej części ;) Ta książka bardzo i się podobała i mam nadzieję, że kontynuacja mnie nie zawiedzie...
OdpowiedzUsuńJa również mam taką nadzieję:)
UsuńBardzo lubię historie umieszczone na tajemniczym tle kosmosu, klaustrofobiczne klimaty robią na mnie duże wrażenie, dlatego na tę książkę od dawna mam oko i na pewno ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńOj tak skutecznie zachęcasz, że chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
prywatna-poczytajka.blogspot.com
Czytałam i nawet się zgadzam, jednak te wyciskanie łez... no coż u mnie akurat się nie sprawdziło a wierz mi ryczę na co drugim dramacie jak nie każdym :D :D Jednak i tak bardzo mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuńMimo tak dobrych ocen nie sięgnę po tę książkę, bo jakoś kompletnie mnie do niej nie ciągnie :x
OdpowiedzUsuńHey :). Bardzo fajny blog, miło się czyta :))). Tą książkę zamierzam przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMy też prowadzimy blog o książkach, dokładniej o recenzjach :D. Mogłabyś odwiedzić nasz blog i zostawić komentarz z uwagami? Byłoby nam bardzo miło! :)
nasz blog: niepoczytani.blogspot.com