Tak trochę kolorystycznie się dobrały, nie? Próbuję na siłę chyba stworzyć zimowy nastrój, bo za oknem mamy wiosnę i trochę mi to nie pasuje. Wiele osób pewnie się z tego cieszy, a ja nie za bardzo. Zima to w sumie fajna pora roku, można pozjeżdżać z górek, powywalać się na lodzie i zmarznąć. Taka odmiana po gorącym lecie i ciepłej jesieni. Minęły też święta i nawet nie wiem kiedy jak i gdzie - w ogóle ich nie czułam, a wróciłam z nich chora i w sumie nadal jestem. Chyba sylwester nie zapowiada się ciekawie. A jak u Was? Dostaliście coś pod choinkę? Pochwalcie się *.*. To teraz przechodzimy do tego normalnego stosu, który duży nie jest, ale parę książek jednak doszło.
Lewa strona:
- Marina, Carlos Ruiz Zafon - zakup własny. Jedna z moich ulubionych książek, której nie miałam u siebie na półce i w końcu mam. Przeczytana po raz drugi na jakąś dyskusję o niej, która powinna się niebawem odbyć w Lublinie.
- Carrie, Stephen King - od Prószyńskiego i S-ka. Kolejna książka, którą przeczytałam po raz drugi o.O. Ale chciałąm sobie ją odświeżyć przed wybraniem się do kina na film (miałam o nim napisać i pewnie napiszę - jak nie zapomnę).
- Piraci północy. Bractwo, Dariusz Domagalski - od Erici. Kolejna niespodziewana przesyłka książki, której nie chciałam czytać.
- Bohatyr. Smocza cesarzowa, Juraj Cervenak - od Erici. Może pora wziąć się za tę serię?
- Anna Karenina, Lew Tołstoj - pożyczona od koleżanki. Chcę się w końcu zapoznać z twórczością tego autora i zobaczymy co z tego wyjdzie.
- Na szczęście mleko..., Neil Gaiman - od BookSenso.
- Łza, Lauren Kate - prezent urodzinowy. Nie mogę się doczekać aż ją przeczytam, aww <3.
- Magiczna gondola, Eva Voller - jw.
- Dziecko śniegu, Eowyn Ivey - od Pascala. Cudowna opowieść, którą będziecie mogli wygrać w konkursie. Możecie się go spodziewać jak wymyślę zadanie :D.
- Kosogłos & W pierścieniu ognia, Suzanne Collins - zakup własny. Pierwszą część czytałam jeszcze w trzeciej klasie gimnazjum i to ona, według mnie, była najlepsza, najbardziej ciekawa. Druga okazała się odrobinę gorsza - spodziewałam się zupełnie czegoś innego. A trójka, która powinna być częścią napisaną najlepiej taka nie była. A szkoda.
Widzę, że optujesz a prawym stosikiem, a mnie tam ciągnie do lewego : ) Będę musiał w końcu wziąć się za swoją "Marina", bo stoi na półce od długiego już czasu.
OdpowiedzUsuńPrawy ciekawiej wygląda po prostu :D. A jeśli chodzi o książki to tu i tu są ciekawe, a w lewym może nawet bardziej. Marinę polecam :>
UsuńPiękne. :) Czekam na recenzję Łzy :)
OdpowiedzUsuńŁadnie. Nawet bardzo. :3 Też chcę "Łzę", "Piratów..." i "Marinę"! *o*
OdpowiedzUsuńCzytaj, czytaj! :D
I Tom Odell znowu, no ja cię proszę.
Dziękuję ^_^. Nie proś :D.
Usuń"Marinę" uwielbiam, świetna *.* "Anna Karenina" - będę dopiero czytać pewnie w wakacje, bo taka ta książka gruba, ale podświadomie czuję, że będę nią zachwycona. A do "IŚ" mam ogromny sentyment, ale fakt, pierwsza część najlepsza. ;-)
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że czytanie Anny Kareniny mi się nie przeciągnie do wakacji - chciałabym przeczytać w ferie, ale ze mną nigdy nie wiadomo :D. Do IŚ ja też, ale spodziewałam się czegoś większego po 2 i 3 tomie - jedynka podniosła poziom trylogii ^^.
UsuńEch, szybko leci ten czas, to prawda. Niedawno rozpoczynal sie 2013 rok, a tu juz jego koniec... Miejmy nadzieje, ze Nowy Rok bedzie jeszcze lepszy, m.in. pod wzgledem czytelniczym, przynajmniej dla mnie. :) Swieta byly wspaniale, ale ja rowniez zachorowalam i jakos tak dziwnie bez sniegu... Nie ma tej atmosfery. Pod choinke dostalam rozne rzeczy, ale jesli chodzi o prezent ksiazkowy, to powiesc pt. "Bella i Sebastian". Jestem ciekawa tej ksiazki, zobaczymy, czy mi sie spodoba.
OdpowiedzUsuńFajne stosiki, chetnie przeczytalabym "Anne Karenine", "Dziecko sniegu" (za chwile zamierzam przeczytac jej recenzje) oraz cala trylogie "Igrzysk Smierci". Zycze przyjemnej lektury i wszystkiego dobrego w Nowym Roku. :)
Też chciałabym, żeby rok 2014 był lepszy od tego. Ale nie robię żadnych postanowień bo w moim przypadku są one bezsensowne - nigdy ich nie udaje mi się zrealizować. O tej powieści coś słyszałam już i chyba jest na jej podstawie film, albo jakoś odwrotnie?
UsuńDzięki i wzajemnie! :)
"Carrie" nigdy dosyć, sama mam zamiar przewertować ją kolejny raz. Zazdroszczę "Mariny", sama muszę wreszcie przeczytać coś Zafona. Czekam na podsumowanie :-)
OdpowiedzUsuń"Marinę" z chęcią bym przeczytała, bo bardzo lubię pana Zafona, na "Annę Karenine" też ostrzę sobie ząbki, ale pewnie przeczytam w wakacje :) Podkradłabym jeszcze "Magiczną gondolę" :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania i Szczęśliwego Nowego Roku, mam nadzieję, że Sylwester spędzisz, mimo choroby, w miłej atmosferze :)
Marinę polecam - to według mnie najlepsza książka Zafona, chociaż nie wszystkie jeszcze przeczytałam :D. Dziękuję i wzajemnie!
UsuńO rany! Stosik śliczny. Też uwielbiam "Marinę". Moim zdaniem najlepsza książka Zafona, strasznie wzruszająca i nie dająca od siebie odetchnąć! Sama też planuję ją w końcu kupić ;) Pozdrawiam i życzę miłej lektury
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie o niej. :) Dzięki!
Usuństosik cudo <3
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości w stosiku, a ja jak zwykle nie ogarniam tych lubelskich spotkań z książką... :O
OdpowiedzUsuńTo pisz na grupie na fb! :) Teraz w grudniu zostało odwołane, ale ma być chyba jakoś niedługo. :>
UsuńCzytałam "Marinę" - świetna! I oczywiście "W pierścieniu ognia" i "Kosogłosa". "Magiczną Gondolę" kiedyś wypożyczyłam z biblioteki, ale w końcu nie przeczytałam. Zazdroszczę "Dziecka śniegu" ♥
OdpowiedzUsuńCudowny stos <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :-)
Super stosik. IŚ już czytałam więc mogę polecić
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik. "Carrie" i "Igrzyska śmierci" czytałam, ciekawa jestem natomiast "Anny Kareniny". :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Marinę" - cudowna, uwielbiam Zafona ♥
OdpowiedzUsuńMam też za sobą "Magiczną gondolę". Podobała mi się na tyle, że sięgnęłam i przeczytałam również "Złoty most". Z utęsknieniem wyczekuję na kontynuację :)
Przyjemności z czytania życzę :)
Większośc książek bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twoje zdobycze mam ochotę złamać 7 przykzanie
OdpowiedzUsuń"Magicznej gondoli" niestety nie wspominam jakoś wyjątkowo:( Chętnie sięgnę po "Carrie". A trylogie Suzanne Collins to kocham całym serduchem <3
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zimą i aktualny stan rzeczy ma swoje zalety, jednak wolałabym, aby teraz był śnieg, a nie wtedy, gdy będę musiała spędzać dużo czasu na dojeździe autobusem do szkoły. Poza tym jestem zaproszona na wesele w kwietniu, więc wolałabym, aby śniegu już nie było, a jeśli nie ma go teraz, to jak spadnie będzie pewnie leżał do maja...
OdpowiedzUsuńZe stosiku podebrałabym "Dziecko śniegu", "Marinę", "Annę Kareninę" i "Carrie". A Igrzyska wspominam świetnie. :)
Ale cudowności *.* Łzę już czytałam, bardzo dobra książka :)
OdpowiedzUsuńCarrie oraz Annę Kareninę bym podkradła. A mnie się właśnie WPO podobało najbardziej :P chociaż jedynka też świetna, z ostatnią już nieco gorzej..
OdpowiedzUsuńZdrowia i przyjemnego czytania!
Piekne nabytki :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać Łzę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam ostatnio Igrzyska Smierci i właśnie te dwie książki teraz są w moim stosiku :) Ciekawa jestem jak odbiorę te dwie kolejne części ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne pozycje, kilka bym Ci podkradła :)
OdpowiedzUsuńMi również nie pasuje brak śniegu za oknem. Jaka to zima, skoro wygląda jak wiosna? A zdobyczami świątecznymi pochwalę się dopiero w nowym roku ;)
Miłej lektury życzę! :)
Świetny stos :) Miłej i przyjemnej lektury :D No i oczywiście Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasami wziąłem się na książki i trochę recenzji pojawi się po nowym roku, część książek miałem kupić, ale stanęło na tym, że zaopatrzyłem się w kolejne egzemplarze płyt muzycznych :D
OdpowiedzUsuńMiłej lektury :P
mlwdragon.blogspot.com
historiaadam.blogspot.com