Hej! Miałam już nie dodawać wyników konkursu na blogu, ale może nie wszyscy zobaczyli, że podałam w komentarzu informację o wynikach na facebooku NP. Nie mogłam dodać przez ostatnie kilka dni nic na bloga, a z zalogowaniem też miałam problem. W końcu się udało, więc:
Spośród wszystkich zgłoszeń, miałam wylosować jedną osobę i jest nią Rafał z bloga http://ksiazkowo-wg-rafala.blogspot.com/
. Musicie uwierzyć mi na słowo, że wylosowany został jeden z jego
numerków. Dziękuję wszystkim za zgłoszenie, już za kilka dni następny
konkurs! I gratuluję. :)
Muszę się też przyznać do tego, że w grudniu nie przeczytałam jeszcze żadnej książki - dlatego nie ma w ogóle recenzji. Przez te wszystkie dni męczyłam i nadal męczę Lalkę (nawet Buszujący w zbożu bardziej mi się podobał... :/). Zaczęłam też Marinę i powinnam ją skończyć w czasie świąt. Właśnie podczas nich mam zamiar przeczytać kilka książek, ale nie wiem czy będę miała dostęp do internetu, żeby dodać jakąś recenzję.
W razie jakbym miała na blogu się już nie pojawić, to życzę Wam Wesołych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Oraz przypominam o postach z poprzedniego roku powiązanych ze świętami: Świąteczne filmowo & Muzyka na święta.
Pozdrawiam cieplutko.
Cassiel
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńCzytałam "Lalkę" - bardzo mi się podobała. :) Za to "Buszującego w zbożu" nie mogłam znieść, ledwo przebrnęłam przez tę książkę.
OdpowiedzUsuńMnie podobała się na początku, a później coraz bardziej nie. Dlatego nie mogę jej doczytać. :D
UsuńTrzymam kciuki, żebyś szybko się z nią uporała, bo nie ma nic gorszego niż znęcająca się nad Tobą książka. :D
UsuńGratuluję zwycięzcy, a Tobie życzę Wesołych (i zaczytanych) świąt :)
OdpowiedzUsuńmoje gratulacje dla zwycięzcy ;)
OdpowiedzUsuńZwycięzcy gratuluję, a tobie życzę pogodnych, radosnych świąt!
OdpowiedzUsuńZ "Lalką" będę walczyć w styczniu, i już drżę ze strachu :D.
OdpowiedzUsuńWcale sie tobie nie dziwię :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na Święta :)
OdpowiedzUsuńWesołych :)
OdpowiedzUsuń"Lalki" nie zazdroszczę. Pamiętam, że w szkole większości dziewczynom się podobała, a ja nie mogłam zdzierżyć :/
OdpowiedzUsuńA mi "Lalka" się podobała, "Buszujący w zbożu" zresztą też :) No ale "Marina" to już prawdziwa przyjemność czytania ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)