,,Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.''
Zabicie swojej przyjaciółki, gdy ma się dziesięć lat, późniejsze spędzanie kilku lat w zakładzie i w końcu wolność - zmiana nazwiska, otoczenia i znajomych. Ale po tym co się zrobiło, nigdy nie jest tak, jak by się tego chciało.. Przedstawiam Wam trzecią przeczytaną przeze mnie książkę autorki Anne Cassidy - ,,Gdzie jest Jennifer?''. Oceniana przez czytelników jako jej najlepsza powieść, czy ja też podzielę ich zdanie? O tym za chwilę.. Ale zostawiłam ją na sam koniec, nie bez powodów.
Anne Cassidy urodziła się w 1952 r. w Londynie. Jej specjalnością są kryminały dla nastolatków, jednak pisuje także powieści obyczajowe dla młodych czytelników. Zajmuje się w nich problemami trudnego dzieciństwa i skomplikowanymi życiowymi decyzjami, które muszą podejmować nastolatki.
Wydarzyło się to sześć lat temu. Trzy dziewczynki wybrały się do pobliskiego lasu, a do domu wróciły tylko dwie z nich. To co się tam wydarzyło jest czymś strasznym nie tylko dla rodziców zaginionej, ale również dla JJ. I co z tym wszystkim ma wspólnego szesnastoletnia Alice Tully? Alice mieszka z Rosie, z którą się dobrze dogaduje. W miedzy czasie pracuje w kafejce, ma chłopaka, który jest strasznie o nią zazdrosny. Jesienią idzie na wymarzone studia, kierunek historia. Jednak jej jeden nieprzemyślany krok, wszystko psuje, a konsekwencje tego są naprawdę przerażające. Czy można zacząć po raz kolejny od nowa?
Tak jak wspomniałam na samym początku, to już moja trzecia przeczytana powieść Anne Cassidy, która tak jak poprzednie bardzo mi się podobała. Autorka wprowadza nas w świat, w którym, uwierzcie nie chcielibyście się znaleźć. ,,Gdzie jest Jennifer?'' została napisanym barwnym i równocześnie lekkim językiem, dzięki któremu nastolatki już od pierwszych stron zaczną pochłaniać tę lekturę. W tej książce nie ma czasu na nudę. Cassidy przedstawiła bohaterkę będącą małą dziewczynką i tą nastoletnią, zagubioną. Wszystko dzieje się wokół niej, poznacie wiele miłych postaci, jak i tych, którzy tylko czyhają, aby ją wydać..
,,Gdzie jest Jennifer?'' to książka, w której nie znalazłam ani jednego minusa. Jest powieścią przede wszystkim dla nastolatek, jednak nie znajdziecie w niej krwi itp. Największą frajdą jest to, że wszyscy wiedzą co zrobiła bohaterka, a nikt nie wie gdzie ona tak naprawdę jest.. Prawie nikt.. Polecam!
Moja ocena 5,5/6
Za książkę dziękuję serdecznie Wydawnictwu Stentor!
Skoro dla nastolatek, to z chęcią kupię ją dla siostry. Wysoka ocena i Twoja recenzja mnie przekonały:))
OdpowiedzUsuńKiedyś rzuciła mi się w oczy w bibliotece, a teraz żałuję, że jej wtedy nie wzięłam... Cóż, bywa :D Mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazję ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńZaopatrzyłam się już trochę w książki na wieczory, czekam na Twoją notkę mam nadzieję że jednak leń cie nie dopadnie.
OdpowiedzUsuńAh..o książce, ani o autorce nigdy nie słyszałam. Ale chętnie się zapoznam xD Książek już się trochę uzbierało :D Oj..będzie co czytać, będzie!
OdpowiedzUsuńkasandra_85--> Cieszę się. :-)
OdpowiedzUsuńReaper--> Też mam taką nadzieję, bo z chęcią zobaczyłabym czy Tobie też się podobała czy nie. :)
AnnieK--> Też mam taką nadzieję! :D
Ola123--> To fajnie, ja książek trochę mam, a szkoła przeszkadza w czytaniu. :l
Jeeeejć, ja nawet nie znałam tej autorki, ech... A jeśli jest to książka dla nastolatków, to znając życie na przeczytaniu recenzji się skończy ;)
OdpowiedzUsuńOoo, brzmi ciekawie, może się skuszę :]
OdpowiedzUsuńPoluję na tę książkę po przeczytaniu "Z tęsknoty za Judy" - bardzo odpowiada mi styl autorki, jest w nim tyle emocji!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Listę długą mam! Stosy rosną! A w planach znajduje się "Z tęsknoty za Judy", jak się spodoba to i po inne książki tej autorki sięgnę.
OdpowiedzUsuńCzytałam tą książkę i choć było to dawno to jednak przypadła mi do gustu. Z ilością książek na zimowe wieczory jest różnie ale myślę, że do tego czasu coś się uzbiera ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twórczość Anne Cassidy i mam nadzieję, że w Polsce pojawi się więcej książek jej autorstwa. :)
OdpowiedzUsuńA pozycji na długie wieczory mam całą masę, więc z pewnością nie będę się nudzić. ;)
limonka--> Oj tak, tak jest bardzo często :D
OdpowiedzUsuńTrindeth--> Polecam, polecam.
Isadora-->Zgadzam się. Tylko szkoda, że nie ma więcej jej książek wydanych w Polsce..
Mery--> Cieszę się. :-) Miłego czytania jesiennego ;p
Gabrielle_--> :) Mam nadzieję, że u mnie też. :P
MirandaKorner--> Ja również mam taką nadzieję. To fajnie. :P
książek na jesienny wieczory mam całą masę tylko nadal brak czasu :(
OdpowiedzUsuńA z tą autorką chętnie bym się bliżej zapoznała, bo aż wstyd że nie znam ani jednej jej książki ;)
Będę musiała się temu bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do lektury od jakiegoś czasu, myślę, że wreszcie uda mi się do tego zabrać :)
OdpowiedzUsuńA ja mam wielka ochotę przeczytać tę książkę. Zdecydowanie zachęciłaś mnie swą recenzją. Zaczynam więc łowy ;-)
OdpowiedzUsuńtoska82--> Wstyd? E tam :D Ale warto przeczytać chociażby jedną jej książkę. :)
OdpowiedzUsuńGosiarella--> :)
Dusia--> Trzymam kciuki.
cyrysia--> Cieszę się bardzo i trzymam kciuki! :-)