Ostatnie filmowo było 12 lutego, a od teraz będzie już regularnie co dwa tygodnie. Tylko tym razem 3 obejrzane, bo nie miałam czasu? Tak. :D Zaczynamy :)
_____________________________________________________________
Spadkobiercy (2012)
Najnowszy film Alexandra Payne’a, trzykrotnie nominowanego do Oscara twórcy "Bezdroży" i "Schmidta", ekranizacja bestsellerowej powieści Kaui Hart Hemmings. Gdy jego żona trafia do szpitala po wypadku, wpływowy biznesmen z Hawajów musi zaopiekować się dwiema kilkunastoletnimi córkami, z którymi wcześniej niewiele go łączyło.
Wartościowy film, przyjemnie się go ogląda - można się pośmiać i trochę popłakać. George Clooney i Shailene Woodley świetnie odegrali swoje role jako główni bohaterowie i to ich najbardziej polubiłam. Film może niekiedy się dłużyć, ale ogólnie nie żałuję czasu spędzonego na oglądanie.
Ocena 8/10
_____________________________________________________________
Sposób na teściową (2005)
Charlie jest młodą i atrakcyjną kobietą, która przygotowuje się do małżeństwa. Uważa, że wybranek jej serca to najcudowniejszy mężczyzna na świecie. Wszystko układa się cudownie, dopóki panna młoda nie spotyka matki swojego ukochanego - przyszłej teściowej. Okazuje się, że kobieta ma zadatki na najgorszą teściową na świecie i jest zdecydowana zrobić wszystko, by zniszczyć ich związek...
Już drugi raz obejrzany przeze mnie film, chociaż dopiero pod koniec sobie to uświadomiłam. :) Lekki, przyjemny, idealny na poprawę humoru czy letnie wieczory. Świetna obsada, ale bez sensu jest doszukiwanie się w tym filmie czegoś oryginalnego, bo takiego czegoś nie znajdziecie. Lekkie romansidło, ot co! :)
Ocena 7/10
_____________________________________________________________
Honey 2 (2011)
Wiecznie żywe dziedzictwo legendarnej tancerki i choreograf Honey Daniels! Po różnych zatargach z prawem, wychowanej na Bronksie Marii nie pozostaje nic innego jak odbudować swoje życie w oparciu o talent do tańca, zwłaszcza street dance, i ogromne, niespełnione ambicje. Maria całkowicie oddaje się tańcowi, który pochłania jej serce i umysł. Rozpoczyna treningi z nowa grupą - HD, aby konkurować w telewizyjnym turnieju "Dance or Die". Podobnie jak jej poprzedniczka Honey, Maria na nowo odkrywa przyjemność z tańca, poznaje swoje prawdziwe ja i odnajduje miejsce w życiu.
Lubię tego typu filmy, w których ludzie dążą do realizacji własnych marzeń. Tutaj robią to co kochają - tańczą. Porwą was w rytm muzyki, dzięki czemu miło spędzicie ten czas. Niekiedy gra aktorska może jest sztuczna, ale ogólnie film zaliczam jako ten udany i pewnie do niego wrócę. :)
Ocena 7/10
_____________________________________________________________
Opisy filmów pochodzą ze strony: http://www.filmweb.pl/
_______________________________________________________
PS. Przypominam o KONKURSIE, w którym można wygrać książkę, a wystarczy tylko się zgłosić.
Dwa ostatnie widziałam - całkiem, całkiem. Spadkobierców muszę dokończyć, w końcu nie wypada nie zobaczyć po przeczytaniu książki :)
OdpowiedzUsuń"Sposób na teściową" już kilka razy oglądałam i podobał mi się, ale bez żadnych rewelacji. "Honey" oglądałam tylko pierwszą część i bardzo mi się podobało, więc dwójkę na pewno kiedyś obejrzę, ponieważ lubię filmy o tańcu. :D
OdpowiedzUsuńw sumie każdy z tych filmów bym obejrzała, każdy jest inny, więc z chęcią usiadłabym na dłuższy filmowy wieczorek
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Muszę w końcu obejrzeć film "Spadkobiercy":)
OdpowiedzUsuńChciałabym szczególnie obejrzeć dwa pierwsze filmy z twojej listy. Muszę się więc za nimi intensywniej rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńTo jest Honey 2?! Jedynka bardzo mi się podobała więc dwójkę też obejrzę :D
OdpowiedzUsuńSposób na teściową jest to super film:D uśmiałam się przy nim:)
OdpowiedzUsuńAle dobrze wiedzieć że jest Honey 2 bo nie wiedziałam, trzeba nadrobić zaległości w takim razie:D
Nie widziałam żadnego, ale zmienię to przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńOoo obejrzę sobie Spadkobiercę ;)
OdpowiedzUsuńFilmów raczej nie oglądam, ale zainteresował mnie "Sposób na teściową", więc może... :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji zobaczyć żadnego z prezentowanych filmów, ale lubię twory w stylu Honey, więc pewnie to nadrobię :)
OdpowiedzUsuń