niedziela, 27 maja 2012

Filmowo {4}

,,Ktoś mi kiedyś powiedział, że przepraszanie nie jest ujmą na honorze, a ten, kto wybacza, jest wielkoduszny.'' 
- Czasem słońce, czasem deszcz
_____________________________________________________________


Wszystkie odloty Cheyenne'a (2011)
Tytułowy Cheyenne za sprawą jednego wydarzenia wyruszy w wypełnioną przedziwnymi zdarzeniami podróż życia i przekona się, że największy życiowy odlot, wciąż jest jeszcze przed nim. Najnowszy film Paolo Sorrentino wzbudził olbrzymie emocje w Cannes i otrzymał jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień festiwalu. Mieszanka fantastycznego humoru i gorzkiej ironii tworzy w filmie prawdziwie rockandrollowy emocjonalny koktajl. 

Na którymś blogu przeczytałam recenzję i postanowiłam obejrzeć - nie żałuję. Na początku nie mogłam się przekonać, ale później rozpaczałam, że tak szybko się skończył. Sean Penn  rewelacyjnie odegrał swoją rolę i na pierwszy rzut oka pod tą czarną czupryną nie można go rozpoznać. Trzeba było trochę się skupić i teraz nie żałuję, bo ,,Wszystkie odloty Cheyenne'a'' mi się podobały - bardzo. 
Ocena 9/10
_____________________________________________________________

Czasem słońce, czasem deszcz (2001)
,,Czasem słońce, czasem deszcz" jest filmem wyprodukowanym w Bollywood, największym przemyśle filmowym. Zdjęcia do niego kręcono głównie w Indiach, ale akcja toczy się też w pięknie pokazanym Londynie, do którego ucieka Rahul Raichand (Shahrukh Khan) z Anjali Sharma (Kajol). Yashovardhan Raichand (Amitabh Bachchan) wiedzie życie jak ze snu: ma wspaniały dom, z żoną Nandini Raichand (Jaya Bhaduri) wiedzie udane małżeństwo i ma upragnionego syna, który zgodnie z indyjską tradycją ma poślubić dziewczynę wybraną przez ojca. Ale serce nie sługa. Rahul zakochuje się w biednej hindusce i zostaje wyklęty.

Nie jest to film, który spodoba się każdemu. Mi się podobał, wzruszył mnie (ryczałam jak nie wiem co) i rozśmieszył, poza tym podobają mi się Indie, tamten klimat, stroje, tańce i piosenki. I Anjali przypominała mi samą siebie, bo non stop gadam i mówię dziwne rzeczy :D
 Ocena 8/10
_____________________________________________________________

 Zanim zapadnie noc (2000)
Bunt, przestępczość, literatura, homoseksualizm. Julian Schnabel opowiada historię kubańskiego pisarza - Reinaldo Arenasa. Od momentu narodzin aż do śmierci. Życie tego buntownika i homoseksualisty było pełne przygód: emigracja, sukcesy, więzienie, sława, samotność... 

Wstrząsająca historia pewnego kubańskiego pisarza Reinaldo Aranes. Film obejrzałam przypadkowo i te ponad dwie godziny nawet nie wiem kiedy minęły. Wspaniała rola Javiera Bardema - który idealnie wcielił się w autora, który kiedyś naprawdę żył. Jeden z niewielu  filmów biograficznych, który naprawdę polecam.
Ocena 9/10
_____________________________________________________________

 Królewna Śnieżka (2012)
Komedia jak z bajki z baśniową obsadą - Julia Roberts jako Zła Królowa oraz Lily Collins – córka muzyka Phila Collinsa - w roli ślicznej królewny Śnieżki! Dawno, dawno temu w zaczarowanym królestwie żyła sobie piękna królewna. Na imię miała Śnieżka. Jej skóra była czysta jak śnieg, a włosy czarne jak noc. Pewnego dnia władzę nad krainą przejęła podstępem zła królowa (Julia Roberts). Zazdrosna o urodę i wdzięk dziewczyny rozkazała wygnać ją z królestwa. Teraz jej celem będzie wyjść bogato za mąż i pozbyć się problemów finansowych. Idealnym kandydatem będzie bardzo przystojny i niezwykle majętny książę... Niestety sprawy się nieco skomplikują, kiedy Śnieżka powróci, aby walczyć o swoje racje na czele bandy siedmiu krasnali-rabusiów. Zła królowa popadnie w nie lada tarapaty. Dzielna Śnieżka zamierza jej odebrać nie tylko władzę, ale także kandydata na męża, bo przystojny książę już dawno wpadł jej w oko. Lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie…
Spodziewałam się trochę więcej po tej ekranizacji, ale i tak źle nie było. Dobrze się bawiłam, a w kinie wybuchałam non stop śmiechem, nawet wtedy kiedy nie powinnam. :D Końcówka bardzo mi się podobała, w szczególności ta piosenka *.* A teraz tak na poważnie - nie jest najgorzej, ale też nie świetnie - tak pomiędzy. 
Ocena 5/10
_____________________________________________________________

Opisy filmów pochodzą ze strony: http://www.filmweb.pl/
Filmy oglądam na stronie http://zalukaj.tv - :)
_______________________________________________________

20 komentarzy:

  1. Nie znam żadnego z tych filmów .

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam "Czasem słońce, czasem deszcz" i chociaż nie uważam tego filmu za jakoś ambitnego i czasami z siostrą miałyśmy ubaw z kiczowatości, ale jest coś w nim magicznego, coś dlaczego chce się ten film oglądać.

    OdpowiedzUsuń
  3. ^
    Anne18 jaka cholernie rozmowna ;) U mnie też normalnie w komentarzach eseje pisze...

    Odloty Cheyenne'a MUSZĘ obejrzeć - wszyscy mi ten film polecają, wszyscy normalnie ;D

    Jeśli chodzi o "Czasem słońce (...)", to ja chyba odpadam, bo nie lubię Bollywood i ogólnie tamtejszej kultury... A wiem, że to klasyk już :D

    A śnieżki w tym wykonaniu raczej nie obejrzę - trailer jest już dla mnie wystaczającą informacją, że film będzie cieniutki jak spaghetti ;) Za to pójdę na Śnieżkę i Łowcę <3

    Masz konto na filmwebie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha *__* Eseje xD

      Odloty polecam, jak nie lubisz Bollywood to nie. Śnieżka taka dziwna, ja się zachodziłam tam w kinie bo byliśmy ze szkoły i śiesznie było. Na Śnieżkę i Łowcę też chcę :D

      Konta tam nie mam, mogłabym w sumie sobie je stworzyć w końcu :D

      Usuń
    2. Stwórz, stwórz! *kibicuje*

      Miałam co prawda obejrzeć coś z Bollywood i padło właśnie na ten film, ale ogólnie przekonywanie się do ichniej kultury idzie mi jak po grudzie. W prywatnej biblioteczce mam jedną książkę o podobnej tematyce, ale gdzież tam... leży już ponad pół roku i nawet na nią nie patrzę.

      Usuń
  4. Moim zdaniem ta wersja "Królewny Śnieżki" jest okropna...
    Ha, też oglądam na Zalukaj :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam 'This Must Be The Place'. Oglądałam już kilka razy i cały czas zachwyca mnie tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  6. "Czasem słońce, czasem deszcz" kiedyś oglądałam i także mi się podobał.
    "Królewna Śnieżka" jeszcze przede mną, ale na pewno ją obejrzę. Reszta jak na razie mnie nie interesuje, ale może kiedyś obejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam bollywoodzkie kino, i widziałem ten film, bardzo mi się podobał :) A na Królewnę mam wielką chęć !

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o każdym z nich, ale żadnego nie oglądałam. Chyba najpierw zabiorę się za "Wszystkie odloty..." :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie oglądałam jeszcze żadnego z nich:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi akurat "Czasem słońce..." nie przypadł do gustu... Reszty niestety nie znam ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. akurat teraz nie mam czasu na filmy, ale jak go trochę wygrzebię, to obejrzę jedną z Twoich propozycji ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. "Wszystkie odloty Cheyenne" chcę zobaczyć. Już któraś osoba zachwala ten film.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja chcę obejrzeć "Królewnę Śnieżkę"! Wiem, może to zabrzmiało dziecinnie, ale cóż, taka prawda, lubię tę bajkę i chciałabym zobaczyć jej ekranizację z Julią Roberts :D

    OdpowiedzUsuń
  14. "Wszystkie odloty" to mój "must see" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham "Czasem słońce, czasem deszcz". Bollywood to zdecydowanie mój klimat. ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie obejrzę: "Czasem słońce czasem deszcz" i "Królewnę śnieżkę". :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie widziałam żadnego, ale chcę zapoznać się z Królewną Śnieżką ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkie odloty Ch...! ;D Genialny film i daje sporo do myslenia. :))
    Serdecznie zapraszam na nowego posta:)) :
    http://zirtael-bibliomaniak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz pozostawić po sobie jakiś ślad - proszę przeczytaj post wyżej, żebyś wiedział/a przynajmniej, co komentujesz. =)