Wydawnictwo: Edgard
Data wydania: sierpień 2011
Znajomość języków obcych w dzisiejszych czasach jest bardzo ważna. Każdy z nas powinien porozumiewać się w przynajmniej jednym europejskim języku. Większość z nas wybierze angielski, ale inni mogą szukać jakiegoś innego również bardzo ciekawego. Więc dlaczego by nie zacząć uczyć się włoskiego? Wiemy gdzie leżą Włochy, które kojarzą nam się z makaronem, plażami, upałem i licznymi zabytkami. Często ten kraj chcemy odwiedzić, więc warto poznać przynajmniej podstawy ich mowy, prawda?
Dzisiaj chcę napisać kilka słów o książce, dzięki której te podstawy można szybko przyswoić. Seria ,,Nie gryzie'' wydawnictwa Edgard jest przeznaczona dla uczniów jak i dorosłych samouków, którzy dopiero zaczynają naukę tego języka. Jakiś czas temu miałam możliwość zapoznać się z podobną pozycją ,,Angielski nie gryzie'', która bardzo mi się podobała i dzięki niej mogłam powtórzyć materiał, którego uczyłam się w podstawówce. Tym razem było odrobinę inaczej - z włoskim nie miałam wcześniej żadnej styczności. Do nauki pochodziłam z pewną obawą, ale jak się okazało nie miałam do tego żadnych powodów!
Włoski nie gryzie to niewielka objętościowo książka, a w niej najważniejsze informacje, które wchodzą do głowy bardzo szybko. Czego można się spodziewać sięgając po ten podręcznik? Znajdziecie w nim przede wszystkim najpotrzebniejsze zagadnienia, krótkie dialogi i teksty z polskim tłumaczeniem, gramatykę w skrócie, mini słowniczki na końcu każdego rozdziału i pod koniec książki, jak i ciekawostki o Włoszech. Pod koniec rozdziałów macie również możliwość sprawdzenia swojej wiedzy, np. o podróżach. :) Dodatkowo będziecie mogli wysłuchać nagrań prawidłowej wymowy w wykonaniu profesjonalnych lektorów, co jest naprawdę ogromnym plusem, bo język sam w sobie do prostych nie należy.
Włoski nie gryzie to praktyczny i nowoczesny kurs językowy dla wszystkich osób, które są zainteresowane nauką. Jestem przekonana, że spodoba Wam się forma takiego kursu i nie zmarnujecie swojego wolnego czasu - język włoski jak i Włochy są bardzo ciekawe i warto odkrywać ich kulturę i uczyć się mówić tak jak oni. Seria zbiera coraz więcej zwolenników, a to chyba mówi samo za siebie, że warto? Przyłączcie się do nas i zacznijcie przygodę właśnie z włoskim! Polecam.
Moja ocena 6/6, 10/10
Za książkę dziękuję wyd. Edgard!
Jeśli jesteście zainteresowani, zapraszam do zajrzenia do książki:
A wy co myślicie o języku włoskim? Chcielibyście się zacząć go uczyć, czy może po prostu wystarczy tam wyjechać, aby pozwiedzać - nie znając języka?
Dobry patent na naukę :)
OdpowiedzUsuńJa po sesji zacznę przygodę z japońskim, bo już leży na mojej półeczce. Szkoda, że nie ma na razie hiszpańskiego... Oprócz tego muszę sobie sprawić jeszcze niemiecki i będzie pełnia szczęścia ^^
OdpowiedzUsuńHiszpański będzie na dniach!
UsuńJa czekam na moją przesyłkę z Portugalskim i Hiszpańskim właśnie! Nie mogę się doczekać, żeby usiąść do książek i zacząć się uczyć ;) Wszyscy wkoło tak chwalą, to mam coraz większą ochotę na te pozycje ;)
No ja właśnie też chciałam hiszpański, albo francuski - ale ich nie było. :) Francuskiego w ogóle, a hiszpańskiego akurat wtedy =]
UsuńJa się z Panią Justyną dogadałam, że dostanę swój egzemplarz recenzyjny wtedy, gdy hiszpański dotrze z drukarni. Nie chcę na razie zaczynać nowych języków - i tak skusiłam się również na portugalski - więc postanowiłam cierpliwie poczekać na hiszpański, szczególnie, że w zapowiedziach już był ;)
UsuńJa oczekuję właśnie niemieckiego, od tego wydawnictwa, ale innej serii :)
OdpowiedzUsuńW sumie, to uwielbiam to wydawnictwo :D
A ja się wzięłam za norweski i też bardzo sobie chwalę tę książkę :)
OdpowiedzUsuńOj, ja bym chętnie sięgnęła po włoski, żeby jakoś zmotywować się do jakiejś pracy, prócz tej, którą robię na zajęciach ;)
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się że książka ci się spodobała, ponieważ ja czekam z niecierpliwością na Hiszpański nie gryzie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym się go nauczyć podobnie jak Hiszpańskiego. Chętnie sama zapoznałabym się z tą książką.
OdpowiedzUsuńUgryzłabym :D Włoski jest u mnie na drugim miejscu z nieznanych mi języków, których chciałabym się nauczyć, zaraz po francuskim :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta seria, wszyscy ją chwalą:)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym się go uczyć!Myślę, że taki podręcznik może być dobrym pomysłem:P
OdpowiedzUsuńMoże się nauczę włoskiego,kto wie....
OdpowiedzUsuńmam rodzinę we Włoszech i kiedyś myślałam nad nauczeniem się tego języka, jednak z biegiem czasu jakoś to postanowienie się zatarło...
OdpowiedzUsuńale może się kiedyś za to wezmę :)
w tej chwili bardziej wolałabym podobne pomoce do nauki j. angielskiego :)
o, właśnie szukałam czegoś do nauki włoskiego :) będę go miała na studiach od października, ale wolałabym się zacząć oswajać już teraz. myślę, że na dniach zapoznam się bliżej z tym kursem :)
OdpowiedzUsuńZawsze warto jakieś podstawy znać języków obcych.
OdpowiedzUsuńpo wakacjach można by znów zacząć naukę :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam książkę do japońskiego, którą od razu pokochałam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O proszę jak się blogerki wzięły za naukę języków, chyba muszę wziąć przykład, bo zamiast się rozwijać w tym kierunku to się cofam...
OdpowiedzUsuńMam tę książkę od całkiem niedawna, bo poszczęściło mi się i już zaczęłam się z niej uczyć :)
OdpowiedzUsuńDo włoskiego akurat nie trzeba mnie przekonywać - często jeżdżę tam do cioci na wakacje i można powiedzieć, że jestem "osłuchana" :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie ciągnie mnie do tego języka ;)
OdpowiedzUsuńPóki co - wystarczą mi angielski i niemiecki. Jeśli miałby dojść jeszcze jeden, byłby to hiszpański :)
OdpowiedzUsuńMam w wakacyjnych planach naukę włoskiego, jednak nie wiem czy zdecydować się dodatkowo na właśnie ten podręcznik.
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że to wydawnictwo zbiera same dobre opinie. Mam w planach naukę włoskiego lub hiszpańskiego (jeszcze się nie zdecydowałam), więc chętnie sięgnę po ten kurs, jeśli ostatecznie wybiorę włoski. Najpierw jednak chcę perfekcyjnie opanować mój ukochany francuski. :D Próbowałam się ostatnio zarejestrować na stronie tego wydawnictwa, ale coś mi tam nie widziała... :(
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś nauczyć się włoskiego i może wtedy skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńwłoski na pewno nie gryzie ;) nawet odwrotnie
OdpowiedzUsuńŚwietna pomoc, zajrzałam do książki i jestem pod wrażeniem. Kurs opracowany jest czytelnie i na pewno ktoś początkujący nie zabłądzi :)
OdpowiedzUsuńOd dawna chcę się nauczyć włoskiego, chyba zaopatrzę się w tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńZnajomość włoskiego bardzo by mi się przydała, zważywszy na to, że w tym roku jadę do Włoch na wakacje.
OdpowiedzUsuńMój mężczyzna zna podstawy i bardzo podoba mi się to, jak brzmi ten język, jest bardzo melodyjny.
Pozdrawiam!