Tytuł oryginału: Kosingas. The Order Of the DragonSeria/cykl wydawniczy: Kosingas tom IWydawnictwo: Prószyński i S-kaData wydania: czerwiec 2012
,,.. ale nie tobie, lecz wojownikowi Kosingas, który jest wśród nas: Gabrielowi, pierwszemu spośród równych.''
Aleksandar Tesic obecnie pracuje jako tłumacz w stacji telewizyjnej. ,,Zakon Smoka'' to jego debiutancka powieść, nad którą zaczął pracować już w młodości. Zebrał w niej wierzenia swojego kraju, dotychczas przekazywane głównie w formie ustnej. Mieszkał też dawniej w Egipcie, Meksyku i we Francji.
Gabriel jest mnichem, a przede wszystkim wojownikiem Kosingas. Jako jedyny zszedł do Hadesu i wyszedł stamtąd żywy. Od tamtej pory (czyli blisko dwudziestu lat) nie spał i nie zachowywał się jak na normalnego człowieka przystało. Jemu też zostało powierzone ważne zadanie - musi nauczyć Wojownika Przepowiedni wszystkiego, aby ten stał się Kosingas. Do łatwych zadań to nie należy, ponieważ na drodze dwójki bohaterów non stop pojawiają się liczne przeszkody - stwory wysłane przez Kulawego Dabę, lub ludzie praktykujący zakazane religie, rytuały.
Historię napisaną przez Aleksandara Tesica, widzimy oczami Gabriela, który przedstawia nam czasy Przepowiedni Ognia i wprowadza w świat pełen strachu i piękna. Mnich, który spisuje te wszystkie przygody (albo raczej dyktuje je pewnemu Jakubowi) przyjął pewną zasadę - mianowicie pisze o tym, co codziennie robili, jakie przygody ich spotykały, z kim walczyli i czego się dowiedzieli. Wydawać by się mogło, że autor wybrał dobry sposób, aby to wszystko skrupulatnie nam - czytelnikom wyjaśnić. Też tak uważałam, ale gdy po raz kolejny czytałam praktycznie te same zdania, że kładli się spać, albo że książę przeklinał Gabriela za pobudkę o świcie, poczułam się rozczarowana. Jednak później przestało mi to przeszkadzać, ponieważ wciągnęłam się w wir wydarzeń i po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że spisywanie powtarzających się czynności nie jest złe, bo zazwyczaj ktoś je bohaterom przerywał w dość perfidny sposób.
,,Zakon Smoka'' to pierwsza część trylogii Kosingas, która niezwykle mi się spodobała. Niedawno odkryłam, że z wypiekami na twarzy czytam książki fantastyczno - historyczne, dlatego sięgnęłam po nią i nie zawiodłam się. Język jest prosty, dzięki czemu bez przeszkód poznajemy świat wyobraźni autora. Pisząc o tej powieści, trudno nie wspomnieć o opisach, w których pisarz stopniowo wtajemnicza nas w tajemnice Zakonu Smoka, wierzenia ludności, historie wiosek. Pokazuje w nich jak on widzi miejsca, po których podróżowali nasi bohaterowie w taki sposób, że nie można się wprost oderwać od lektury. Tesic z precyzją przedstawia nam te elementy, które z lekkim stylem pisania dają tekst, który czyta się z wielkim zainteresowaniem.
Aleksandar stworzył barwne, charakterystyczne i odważne postacie, które walczą przeciw siłom Hadesu, albo są po stronie zła. Poznajemy Wojownika Przepowiedni, którego życie zmienia się diametralnie od czasu, kiedy dowiaduje się, że to na niego liczy cały świat. Mimo tego na początku dostrzegamy, że jest leniwym człowiekiem i nie liczy się ze zdaniem mnicha, który jest nad wyraz cierpliwy dla niego, o czym się przekonacie sami. Natomiast Gabriel jest całkowitym przeciwieństwem księcia - woli ciszę i spokój, a poza tym zawsze jest przygotowany na atak ze strony Kulawego Daby. Swoją mądrością uczy Wojownika wszystkiego, co może przydać mu się w przyszłości. Na stronach tej powieści można spotkać nie tylko ludzi, ale też wiele stworzeń, jakimi są elfy, gryfy, wywerny, nimfy i wiele innych, jak również bogów, wiedźm, czy bogiń.
,,Zakon Smoka'' to powieść, która na długo pozostanie w mojej pamięci, nie tylko ze względu na bohaterów, z którymi bardzo się zżyłam, ale też niesamowicie wciągającą fabułę i różnorodność wyznań, poglądów, wierzeń. Z uśmiechem na twarzy kończyłam czytać część pierwszą i już nie mogę się wprost doczekać drugiego tomu, który mam nadzieję, ukaże się jeszcze szybciej niż chcę. Polecam, bo naprawdę warto!
Historię napisaną przez Aleksandara Tesica, widzimy oczami Gabriela, który przedstawia nam czasy Przepowiedni Ognia i wprowadza w świat pełen strachu i piękna. Mnich, który spisuje te wszystkie przygody (albo raczej dyktuje je pewnemu Jakubowi) przyjął pewną zasadę - mianowicie pisze o tym, co codziennie robili, jakie przygody ich spotykały, z kim walczyli i czego się dowiedzieli. Wydawać by się mogło, że autor wybrał dobry sposób, aby to wszystko skrupulatnie nam - czytelnikom wyjaśnić. Też tak uważałam, ale gdy po raz kolejny czytałam praktycznie te same zdania, że kładli się spać, albo że książę przeklinał Gabriela za pobudkę o świcie, poczułam się rozczarowana. Jednak później przestało mi to przeszkadzać, ponieważ wciągnęłam się w wir wydarzeń i po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że spisywanie powtarzających się czynności nie jest złe, bo zazwyczaj ktoś je bohaterom przerywał w dość perfidny sposób.
,,Czyń dobro, a będzie ci ono oddawane.''
,,Zakon Smoka'' to pierwsza część trylogii Kosingas, która niezwykle mi się spodobała. Niedawno odkryłam, że z wypiekami na twarzy czytam książki fantastyczno - historyczne, dlatego sięgnęłam po nią i nie zawiodłam się. Język jest prosty, dzięki czemu bez przeszkód poznajemy świat wyobraźni autora. Pisząc o tej powieści, trudno nie wspomnieć o opisach, w których pisarz stopniowo wtajemnicza nas w tajemnice Zakonu Smoka, wierzenia ludności, historie wiosek. Pokazuje w nich jak on widzi miejsca, po których podróżowali nasi bohaterowie w taki sposób, że nie można się wprost oderwać od lektury. Tesic z precyzją przedstawia nam te elementy, które z lekkim stylem pisania dają tekst, który czyta się z wielkim zainteresowaniem.
Aleksandar stworzył barwne, charakterystyczne i odważne postacie, które walczą przeciw siłom Hadesu, albo są po stronie zła. Poznajemy Wojownika Przepowiedni, którego życie zmienia się diametralnie od czasu, kiedy dowiaduje się, że to na niego liczy cały świat. Mimo tego na początku dostrzegamy, że jest leniwym człowiekiem i nie liczy się ze zdaniem mnicha, który jest nad wyraz cierpliwy dla niego, o czym się przekonacie sami. Natomiast Gabriel jest całkowitym przeciwieństwem księcia - woli ciszę i spokój, a poza tym zawsze jest przygotowany na atak ze strony Kulawego Daby. Swoją mądrością uczy Wojownika wszystkiego, co może przydać mu się w przyszłości. Na stronach tej powieści można spotkać nie tylko ludzi, ale też wiele stworzeń, jakimi są elfy, gryfy, wywerny, nimfy i wiele innych, jak również bogów, wiedźm, czy bogiń.
,,Zakon Smoka'' to powieść, która na długo pozostanie w mojej pamięci, nie tylko ze względu na bohaterów, z którymi bardzo się zżyłam, ale też niesamowicie wciągającą fabułę i różnorodność wyznań, poglądów, wierzeń. Z uśmiechem na twarzy kończyłam czytać część pierwszą i już nie mogę się wprost doczekać drugiego tomu, który mam nadzieję, ukaże się jeszcze szybciej niż chcę. Polecam, bo naprawdę warto!
Moja ocena 5+/6, 9/10
Za możliwość przeczytania dziękuję wyd. Prószyński i S-ka!
Nie czytałam jeszcze chyba żadnej negatywnej recenzji tej książki, a to tylko sprawia, że mam na nią jeszcze większą ochotę. Muszę się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńCassiel, prawdopodobnie ten post skomentuje autor, więc szykuj się. ;)
OdpowiedzUsuńA książkę mam oczywiście w planach, bo przy tylu pozytywnych recenzjach nie można przejść obojętnie obok "Zakonu smoka".
Jak skomentuje ją autor? On nie mówi w tym języku co my, a poza tym - jak? :D
UsuńNo i oczywiście polecam :*
Z moich obserwacji, pod większością czytanych przeze mnie recenzji autor pozostawiał komentarz po angielsku w podziękowaniu za zrecenzowanie jego książki, więc możliwe, że ten post też skomentuje. :)
UsuńJa nie widziałam jeszcze u nikogo tego. *__* To ciekawie, widać ze miły jest :)
UsuńZdecydowanie muszę się, jak najszybciej zabrać za tą książkę! :)
OdpowiedzUsuńChyba nie moja bajka. Szkoda, ale może kiedyś zmienię zdanie ;)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChyba jakoś ostatnio też polubiłam połączenie fantastyki z czymś historycznym :D MUSZĘ przeczytać!
OdpowiedzUsuńTo czytaj! :P
UsuńCiekawie ją zrecenzowałaś, pewnie byłabym naprawdę zachęcona, gdyby nie fakt, że nie przepadam za fantastyką, jeżeli jednak dołożyć do tego trochę historii to chyba wszystko razem przerasta moje siły.
OdpowiedzUsuńChciałam przeczytać tę książkę, ale miałam już tyle ich na głowie, że postanowiłam zrezygnować, przynajmniej na czas obecny. Po raz kolejny czytam pozytywna opinię na temat tego tytułu i zamierzam go zakupić, jak tylko skończy się mój dotychczasowy zasób książek. Jeżeli ta książka była tworzona przez lata, bo piszesz, że autor rozpoczął jej pisanie w młodości, to wręcz musi być dobra.
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, ale z tymi słowami: ,,Czyń dobro, a będzie ci ono oddawane.''autor trochę przesadził.
Nie przesadził, w książce zostało to zawarte w ciekawym kontekście :)
Usuńmimo, że nie przepadam za tym gatunkiem twój opis tej książki robi wrażenie i chyba się nie powstrzymam i po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńSam autor - patrząc choćby na to gdzie mieszkał - to ciekawa postać, która z pewnością ma sporo do powiedzenia :) Nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale zapowiada się nieźle!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa co też wymyślił ten autor. Z tego co piszesz jest naprawdę fajnie, więc może się skuszę?
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie się skuś! :D
UsuńJakoś mnie ta książka nie pociąga :)
OdpowiedzUsuńKocham takie książki, świetna recenzja. Postaram się po nią sięgnąć ;]
OdpowiedzUsuńCzuję się nad wyraz zachęcona. Miałam pewne obawy względem tej książki, a moje chęci na jej przeczytanie również się zmieniały jak w kalejdoskopie. Jednak kolejna pozytywna recenzja na jej temat utwierdziła mnie jednak, że warto poznać tę historię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Taaak jak najbardziej chcę przeczytać:)
OdpowiedzUsuńExellent review, very concise. Says everything that is important about the book and the characters. Thank you, Cassiel. :) I am very happy that my book is so well received among Polish readers. After all, we share the same mythology as Slavs and there is much more in common among us than we think. Our roots are deeper than Christendom, but over the centuries we have forgotten from where did we come and what we believed. It's a great relief to know that ones work is appreciated after seven years of writing and 20 years of exploring my home country. I am not familliar with Polish writers, but I hope that this will be a call for them to write something similar about your customs, traditions and legends. That is if no one has done it yet. I am sure you will like the other two parts even more. :)
OdpowiedzUsuńBest regards,
Aleksandar Tesic
p.s.
This google translator is good enough for us to communicate, don't worry. :)
Thank you for comment. I were surprised of it. It's really nice when author is interested about people reading his books. I would like to read the next two parts. Your book is one of my favourite.
UsuńBest wishes from Poland ;-)
Amanda (Cassiel)
Powieści takie jak ta zapewne pozostają w pamięci na długo. Rozumiem, ze książka ma w pewien spsosób formę dziennika, w zasadzie chyba spodobaloby mi się czytanie o powtarzajacych się czynnościach i przygodach, gdyż dzięki tym pierwszym nabiera ona bardziej realnego charakteru :) chętnie zobacze co do zaoferowania ma ten autor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!