„- Parszywe bydlę – powiedziała głośno, kiedy niemal już zniknęliśmy jej z oczu.
W odpowiedzi Bones prychnął, nie zwalniając nawet kroku.
- Ciebie również, Justino, miło znów widzieć.”
Do wampirów mogę wracać zawsze - przynajmniej do tych, których lubię. Tak się składa, że bohaterów serii Nocna Łowczyni Jeaniene Frost darzę szczególną sympatią i tylko kwestią czasu było sięgnięcie po trzeci tom. Trochę ta kwestia czasu się przedłużyła (bo do prawie dwóch lat), ale kiedy już po nią sięgnęłam - nie mogłam się oderwać. Odebrałam ją co prawda trochę gorzej niż poprzednie części, ale o tym napiszę dalej.
Półwampirzyca Cat Crawfield wraz ze swoim kochankiem, Bonesem, zabija złych nieumarłych, by chronić śmiertelników. Wszystko powinno iść dobrze, ale pomimo przebrań, by ukryć swoją prawdziwą tożsamość, ktoś w końcu ją rozpoznaje. A to nie może skończyć się dobrze. Na domiar złego stara znajoma Bonesa pragnie tylko jednego - aby wampir wylądował w grobie. Do osiągnięcia swojego celu jest zdolna zrobić wszystko, a na to Cat za wszelką cenę nie może jej pozwolić. Półwampirzycy sztuczki, których nauczyła się w pracy nie pomogą, musi wymyślić nowy plan. W innym wypadku to nie tyko jej kochanek zostanie pogrzebany...
Drugi tom Nocnej Łowczyni podniósł poziom serii, dlatego też od kolejnego, W grobie, oczekiwałam dość sporo. Nadal uważam, że jest świetnym i oryginalnym cyklem, ale... Znowu wkurzała mnie główna bohaterka (powrót do części pierwszej), której wszystko się udawało zbyt łatwo, a jej złośliwy charakterek tak nie do końca się sprawdził. Przez jej zachowanie dużo wydarzeń dało się przewidzieć, a nie lubię, gdy autorka nie potrafi mnie przez całą książkę czymś zaskakiwać. Był tutaj taki jeden fragment, przy którym miałam ochotę powiedzieć głośno WOW, ale to nie zmienia faktu, że Frost trochę na tym polu zawiodła.
Pomimo tych dwóch minusów W grobie czyta się naprawdę dobrze. Już od samego początku zostajemy wciągnięci do świata dobrych i złych wampirów, półwampirów i śmiertelników. Autorka nie przedłuża niepotrzebnymi opisami i nie przypomina raczej tego, co wydarzyło się wcześniej, bo można tego domyślić się po bieżących wydarzeniach. Dzięki temu nie da się oderwać od lektury, a kiedy już trzeba to zrobić, ma się ochotę zabrać ją ze sobą w każde miejsce - przecież można iść po schodach i czytać, nie? Całkiem normalne.
Najbardziej jednak podobało mi się to, że Frost opowiadaną historią potrafiła wywołać u mnie prawdziwe emocje. Zaangażowała w życie bohaterów, którzy nie byli dla mnie obojętni. Mogłam się śmiać, wkurzać, rozpaczać, uśmiechać do siebie czy smucić - nie zawsze udaje się autorom przekazać takie uczucia, dlatego bardzo się cieszę, że to akurat w tej książce się powiodło. Na odbiór lektury wpłynął też prosty i zrozumiały język, który idealnie obrazuje główne postaci i sposób ich życia.
Muszę przyznać, że kiedyś nie chciałam czytać tej serii. Teraz nie umiem sobie wyobrazić nawet tego, jak mogłam tego nie chcieć, przecież jest jedną z tych najfajniejszych i najciekawszych. Ma przezabawne dialogi, a pewne fragmenty mogę czytać mnóstwo razy i nadal się z nich śmiać. W grobie jest nadal świetne, chociaż patrząc na wszystkie trzy wydane w Polsce, to właśnie ten tom jest najgorszy. Co nie oznacza, że słaby, bo w końcu 5/6 to ocena dość wysoka.
Ocena 5/6
Miałam okazję spotkać się z tą serią, jednak na mnie nie wywarła takiego wrażenia jak na Tobie. Przeczytałam dwa tomy i uznałam, że może w przyszłości do niej wrócę, jakoś z trudem odnajdowałam się w tym świecie i teraz czekam, aż nadejdzie taki odpowiedni czas, gdy będę w nastroju na książki o przygodach Cat i Bonesa. :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wampiry, to z pewnością seria z Cat i Bonesem należy do tych najlepszych. Chociaż czytałam ją już jakiś czas temu, wciąż się uśmiecham na wspomnienie ich przekomarzania się. Co do przewidywalności, no cóż, po tego typu książkach raczej ciężko oczekiwać większego zaskoczenia. Osobiście wcale mi to też nie przeszkadza. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiby tak, ale jest sporo książek z tego gatunku, w których główne bohaterki wcale aż tak bardzo nie wkurzają. Przewidywalność odnajdzie się prawie zawsze, ale tutaj było ją widać częściej niż w przypadku poprzednich tomów :).
UsuńPo wampirze książki nie sięgałam już od dłuższego czasu, choć dawniej czytałam tylko takie. Miło byłoby znaleźć coś wartego uwagi w tej tematyce, może przekonam się na nowo. :)
OdpowiedzUsuńPolecam tę serię, jest super! :D
UsuńJa się zakochałam w tej serii. Wciąż wspominam, raz za razem, te cudowne dialogi <3 Właśnie ostatnio, kilka dni temu, rozmawiałam z przyjaciółką, wspominałyśmy jak świetny był Bones/Krispin . Muszę chyba ponownie ją przeczytać, jakoś nabrałam ochoty. I może od razu przejdę na kolejne części bo ponoć są dostępne po ang. U nas nie wydali. A szkoda. ;<
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dialogi najlepsze <3. Faktycznie kolejnych części u nas nie wydali i chyba coś nie zamierzają. Też mam w planach sięgnąć po kolejne, po angielsku bo jestem za bardzo ciekawa co będzie dalej z tymi bohaterami. ;)
UsuńDokładnie. Chociaż, przyznam się, że nawet nie pamiętam jak się skończyło. ;o próbuję sobie przypomnieć ale nic mi nie przychodzi do głowy. Mimo wszystko mogłabym czytać to w kółko, tylko dla Cat i Krispina <3
UsuńPrzeczytaj od początku! Czytanie książek od nowa jest świetne, jakiś czas temu zrobiłam sobie taki maraton z Akademią Wampirów Richelle Mead :D Jest też jakaś seria powiązana z Nocną Łowczynią, wydaje ją Papierowy Księżyc i bardzo bardzo, bardzo chcę ją przeczytać :D.
UsuńProszę cię, Akademię to ja czytałam już daaawno temu i ma specjalne miejsce w moim serduszku. <3 Uwielbiam Rose, Dymitra.. w ogóle ich wszystkich. Ostatnio ponownie przeczytałam jedynkę, żeby się na ekranizację przygotować. Ale mam w planie przeczytać resztę, żeby móc się wdrożyć w Kroniki Krwi. :)
UsuńMasz na myśli Pierwszy Dotyk Ognia? Tam jakieś nawiązanie do Vlada chyba jest.
Hahahah. Ja czytałam ją w 2 gimnazjum po raz pierwszy, w ferie po raz drugi i mogłabym jeszcze tak wiele razy. Tylko przez parę dni wtedy tak jakbym nie żyła, bo siedzę nosem w tych książkach i cały świat nie ma dla mnie znaczenia. :) Kroniki też są fajne!
UsuńTak, właśnie to - Pierwszy dotyk ognia - słyszałam że jest fajne. Ciekawe tylko czy lepsze od Nocnej Łowczyni ;) Ale Vlad fajnym bohaterem jest w tej serii, to tam też musi ^_^
Taaak, Akademia to jest coś. Chociaż strasznie się wkurzyłam na Dymitra po tym jak został Strzygą. Chociaż jak Rose go ścigała to było mega. Ale potem jak już byli na dworze królowej to jakby lekko czar prysł. Co nie znaczy, że nie było mega. Było <3 Ja pamiętam jak pierwszy raz czytałam, wszystko zniknęło, tylko był ten świat. A umierałam czekając aż wyjdzie następna część. Bo chyba zaczęłam czytać jak były wydane 3 pierwsze części ;o
UsuńA do kronik jeszcze się nie zabrałam. Przez dobry rok żyłam nienawiścią, że Rose wybrała D a nie Adriana, ale teraz się z tym pogodziłam, tak musiało być. A Adrian pewnie z Sydney będzie. Kurczę, sama sobie chrapkę zrobiłam.
Mówisz, że fajne.. ? hm, będzie trzeba sprawdzić. I jestem bardzo ciekawa czy to ten sam Vlad w obu seriach. Bo to byłoby ciekawe, Trochę jak właśnie Sydney od Mead.
To było super jak ona go ścigała i pojechała do Rosji i jak zobaczyła kto jest jej tatą. I w ogóle AW jest cudowne i aw. To ja jak czytałam było wydanych 5 tomów, ale 6 przeczytałam bo znalazłam nieoficjalne tłumaczenie. Więc czekać nie musiałam na szczęście bo chyba pokroiłabym się z ciekawości.
UsuńJa kocham Dymitra i Adriana tak po równo. Ale nie mogła mieć dwóch naraz, i była nie fair w stosunku do Adriana więc dobrze ze tak wyszło. Nie będę zdradzała jak jest w Kronikach, ale jest genialnie! :D
Chyba musi być ten sam, bo jest powiązana Nocna Łowczyni z tamtą, i w opisie nie ma ze to inny Vlad, jest tylko ze jest nowa bohaterka - więc on musi być tym samym co tu. :D
Dobra, nie ma co, AW jest po prostu świetne <3 Fakt, potraktowała Adriana okropnie, ale i tak do ostatniej strony miałam nadzieję, że będą razem. Dymitr mi jakoś obrzydł. Może jak drugi raz przeczytam to zmienię o nim zdanie i na nowo go pokocham. :)
UsuńNo i te kroniki kuszą mnie jak cholera! I teraz jeszcze ten Vlad! Kurcze. Tak dużo książek - tak mało czasu!
Musisz, w końcu to Dimka! :) Niech kuszą - w końcu to Mead:)
UsuńW ogóle, w ogóle! Na fp MAG napisało, że wydadzą Frost! Po kwietniu 2015 roku. Yaaaay *.*
hahahah. fakt. Boooże, mogłabym tak non stop gadać o AW. ^^
UsuńNO CO TY? Wooooow. to jest wiadomość! Mega <3
Ja też, pisać eseje i w ogóle. Przynajmniej byłyby ciekawe, a nie wypracowania na polskim jakieś.
UsuńStrasznie się tym jaram. Yay. ^_^
Jak miałam większą fazę na wampiry, to wyłapywałam sobie takie serie i ta akurat bardzo przypadła mi do gustu - wszystko przez główną bohaterkę. Żałuję tylko, że Wydawnictwo nie zdecydowało się na kontynuację tej serii :(
OdpowiedzUsuńNie tylko ty żałujesz. Szkoda, bo seria fajna i dużo osób ją lubi :)
UsuńO boszeeee. O boszeeee! Bones. Kocham!
OdpowiedzUsuńHahahah ^_^ Po co pisać recenzje, wystarczy tylko parę słów, żeby było wiadome jak bardzo poleca się tę książkę <3
UsuńMam trzy te książki na półce, ale nie skończyłam jeszcze. Ciekawe w ogóle czy wydawnictwo ma zamiar wydać kolejne... ale kończę czytać inną książkę autorki - Pierwszy Dotyk Ognia - śmiechu co nie miara :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie słyszałam, że podobno nie ma zamiaru, ale bez sensu tak. Właśnie chcę przeczytać tę książkę bardzoo! :D
UsuńSkoro piszesz, że to jedna z najciekawszych serii jakie przeczytałaś to coś musi w tym być. Będę ją miała na uwadze, ale do serii póki co mnie zbytnio nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńZauważyłam (zdjecie), że nosisz okulary. Czy mogę wiedzieć jaka masz wadę wzroku?
Polecam, jest super!
UsuńHm coś koło -5 miałam jakis czas temu, ale myślę, że teraz mam coś ponad -5 bo dawno nie byłam u okulisty i znowu źle widzę. :p
Strasznie żałuję, że nie mogę w Polsce dostać kolejnych części. To jedna z moich ulubionych serii :)
OdpowiedzUsuńFrost jest dla mnie mistrzynią w swoim gatunku! Pokochałam historię Bonesa i Cat całym sercem, a za sobą mam już lekturę 6 tomów. :)
OdpowiedzUsuńWow, zazdroszczę :D
UsuńUwielbiam tę serię. Chociaż do wampirów nie czuję potocznego ciągu, to Frost stworzyła coś fajnego:)
OdpowiedzUsuńAch, w takim razie - cieszę się, że trzy tomy czekają już na przeczytanie na półce. ;) Co prawda wampiry mi się jak na tą chwilę przejadły i trochę obawiam się tej głównej bohaterki, ale... zapowiada się ciekawie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Oj, spodoba Ci się! Nie ma innej opcji :D
Usuń