Kwiecień to miesiąc średnio udany, ale wpłynęło na to wiele czynników, o których zaraz napiszę. Przeczytałam naprawdę mało, obejrzałam również mało filmów, z seriali tylko kilka odcinków Supernatural i bieżące Pamiętników Wampirów... Po świętach odechciało mi się czytać, a jak próbowałam to nie sprawiało mi to przyjemności i odkładałam książkę już po kilku stronach. Udało mi się tylko z tymi, które wymienię trochę niżej, ale tylko dlatego że najczęściej czytałam je w drodze do domu czy w szkole. Chyba każdemu się zdarza taki okres, a nam tym bardziej :D Poza tym kilka razy nie było mnie w domu, spotkanie blogerów i ze znajomymi więc po powrocie nie miałam chęci do sięgania po lekturę jakąkolwiek. Do tego dochodzi szkoła i sprawy z wymianą - pod koniec maja przyjmuję u siebie w domu dziewczynę z Turcji, więc wtedy przez tydzień nie będzie mnie tu. :)
Przeczytanych książek: 4
- do recenzji - 4 (w tym audiobook)
- z własnej półki - 0
- e-booki - 0
Strażnicy historii. Nadciąga burza (audiobook) średnio przypadł mi do gustu, a o drugiej części recenzję postaram się dodać jutro, ale napiszę już że wypadła ona gorzej niż jedynka. Ponadto na blogu pojawiło się podsumowanie trylogii Pięćdziesiąt odcieni, jeśli jesteście ciekawi (i wcześniej nie czytaliście) - zapraszam TUTAJ.
Ja i tak Ci gratuluję, bo przeczytałam dwa razy mniej :D W sumie dlatego nie robię podsumowań, czytam w swoim tempie i rozkoszuję się lekturą, a potem dodaję recenzję. :)
OdpowiedzUsuńDobre i cztery książki! Fajna sprawa z wymianą, w moich szkołach niestety nie było takich możliwości...
OdpowiedzUsuńO, ale masz fajnie z tą dziewczyną z Turcji, poznałam kiedyś ludzi z tego kraju na Last.fm, ale takie znajomości online to zupełnie inna sprawa niż możliwość porozmawiania z kimś w cztery oczy ;)) A z tym małym czytelniczym lenistwem wcale się nie dziwię, rzeczywiście każdy ma czasem takie przestoje ;)
OdpowiedzUsuńSłabiutko, Cas, słabiutko. Gagatek ubolewa :* <3
OdpowiedzUsuńU mnie także jest słaby wynik spowodowany przez egzaminy. Ale za bardzo tym się nie przejmuję. Maj będzie o wiele lepszy. :)
OdpowiedzUsuńWszystkie dziewczyny kochają brylanty i mnie się podobało, natomiast Poradnik... dostałam w prezencie i pewnie wkrótce przeczytam. Kwiecień chyba generalnie u większości słabo przebiegał, wiosna wywołała słodkie lenistwo także czytelnicze:)
OdpowiedzUsuńMi też ten miesiąc słabo wypadł, aczkolwiek przeczytałam trochę więcej od Ciebie. Oby maj był lepszy. ;]
OdpowiedzUsuńTeż mam gorsze miesiące i czytanie nie sprawia mi przyjemności... to minie ;) A póki co, widzę, że będziesz poznawała turecką kulturę;) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńOoo! Ja też przeczytałam 4 książki ;) Cieszę się, że już jest po egzaminach, bo teraz nadrobię zaległości, a jest ich u mnie sporo. Życzę powodzenia ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoze w tym miesiacu nie przeczytalas Bóg wie ile ksiażek, ale jak widac jestes usprawiedliwona :) Oby ci ta niechec mineła.
OdpowiedzUsuńJa jestem gorszy, w kwietniu na moim koncie pojawiły się tylko 3 książki. :c
OdpowiedzUsuńAle idzie maj, piękny, deszczowy, burzowy maj w którym na pewno więcej poczytam. :3
Możesz mi jeszcze powiedzieć co to za szatańska muzyka? ;_; Weź, jest okropna...
Ty jesteś okropny -.- :D
UsuńNie martw się u każdego przychodzi taki okres. A aż tak źle nie jest. :)
OdpowiedzUsuń4 to zawsze lepiej niż nic :) Nie łam się :)
OdpowiedzUsuńA u mnie kwiecień udał się jak nigdy... Wręcz podejrzanie dobrze.
OdpowiedzUsuń