Tytuł oryginału: Under the Never SkySeria/cykl wydawniczy: Przez burze ognia IWydawnictwo: OtwarteData wydania: 23 styczeń 2013
„- A ile według ciebie mam lat?
- Nie znam się na skamielinach, ale dałabym ci pięćdziesiąt, może sześćdziesiąt tysięcy.
- Mam osiemnaście lat.”
Wczoraj skończyłam czytać Przez burze ognia, książkę która trafiła na listy bestsellerów i ostatnio jest o niej strasznie głośno. Zazwyczaj to mnie demotywuje do sięgnięcia po taką pozycję, ale tym razem było inaczej. Gdzieś w środku czułam, że dobrą decyzją będzie zapoznanie się z nią. Po obejrzeniu zapowiedzi i przeczytaniu opisu nie miałam już żadnych obaw i na szczęście dałam jej szansę. Bo Veronica Rossi w swojej debiutanckiej powieści zaskakuje i pokazuje na co ją stać, a to przecież dopiero pierwsza część.
Aria jest siedemnastolatką, która mieszka w Reverie - rozwiniętym technologicznie świecie oddzielonym od reszty świata. Dziewczyna spędza całe dnie w wirtualnych Sferach, może być w dwóch miejscach jednocześnie za pomocą Wizjera. Ale to się kończy w dniu, w którym zostaje wygnana za coś czego nigdy nie zrobiła, w miejsce, w którym może szybko umrzeć.. Perry ma osiemnaście lat i jako Wykluczony żyje w świecie, w którym aby przeżyć musi walczyć o przetrwanie. Co wcale nie jest łatwe pośród eterowych burz, kanibali, plemiennych wojen i Osadników. Chłopak daje sobie radę dzięki specjalnym zdolnościom, które nie raz uratowały mu życie. Co łączy tę dwójkę? Aria może nie przeżyć bez niego kolejnego dnia, a on potrzebuje jej aby odnaleźć kogoś bliskiego. Jak zakończy się ich pełna niebezpieczeństw podróż?
Sięgając po tę pozycję nie sądziłam, że aż tak mi się spodoba i że wywrze na mnie tak dobre wrażenie. Oczywiście, miałam nadzieję na coś dobrego, co umili mi czas, ale że aż tak bardzo? Tego nie spodziewałam się, nawet po przeczytaniu kiepskiego początku. Nie rezygnujcie z lektury już we wstępie, ponieważ dopiero trochę dalej zaczyna się prawdziwa przygoda. Autorka źle zaczęła, ale za to pięknie skończyła - czy to wystarczy na zachętę? Bo już jako wielbicielka tej opowieści mogę przyznać się do tego, że gdyby Veronica Rossi zmieniła ten nieszczęsny, mało zrozumiały i odpychający fragment to całość odebrałabym stanowczo lepiej.
Kiedy Aria i Perry się spotykają zaczyna się już coś dziać, coś czego nikt nie będzie mógł przerwać. Rozpoczyna się walka o przetrwanie i poszukiwanie odpowiedzi na tysiące zadanych pytań, ale też podróż, która nauczy każdego z nich naprawdę wiele i przede wszystkim uświadomi to, co w sobie od dawna skrywali. Ujawni wszelkie tajemnice i spowoduje, że coś zacznie się wśród nich rodzić - coś co ich przeraża, a u czytelnika powoduje szybsze bicie serca i wielkie zniecierpliwienie. Ale tak naprawdę to jest tłem ich głównej misji, bo to ich cel jest tutaj najważniejszy - to od tego czy zrobią wszystko dobrze i szybko, zależy życie ich najbliższych i ich samo.
Przez burze ognia to powieść, którą śledzimy zarówno z perspektywy Ari jak i Perry'ego - postaci nad wyraz barwnych i wyrazistych, którzy zapadają na długo w pamięć i bez trudu można ich polubić. Ich zachowanie było bardzo naturalne, wypowiedzi idealnie pasujące do danej sytuacji. Po drodze dołącza do nich Roar, przyjaciel głównego bohatera, którego obecność bardzo wpłynęła na dziewczynę i atmosferę, która stawała się z każdym krokiem coraz przyjemniejsza. Jednak nie tylko ich poznajemy, a również wiele innych osób, które możemy uznać za dobre, albo złe - do tych drugich z pewnością należy Hess, człowiek z zimnym charakterem i bardzo niebezpieczny, dla którego liczy się tylko i wyłącznie władza. Cinder to młody chłopak, który niejednokrotnie mnie zaskoczył, ale też wzbudził we mnie wiele skrajnych emocji - należy do postaci, dla których najważniejsza jest się przyjaźń i dobro innych.
Przez burze ognia to książka, która ma w sobie wszystko co lubię - akcję, miłość w tle, nietuzinkowych posiadających wady bohaterów, nietypową historię, chwytający ze serce język, którym autorka potrafi wszystko opisać tak, że ma się wrażenie jakby samemu było się w świecie przez nią stworzonym. Z wielką niecierpliwością będę oczekiwać tomu drugiego i mam szczerą nadzieję, że w Polsce pojawi się naprawdę szybko! W książce podobało mi się wszystko oprócz początku i myślę, że naprawdę warto po nią sięgnąć i samemu się przekonać co się o niej myśli. Ja dodaję ją do ulubionych i Wam z całego serca ją polecam.
Moja ocena 5+/6, 9/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Otwarte/Moondrive.
***
Nie wiem jak Wy, ale ja powieścią jestem oczarowana i od wczoraj non stop o niej gadam wszystkim na około, więc się nie dziwcie (proszę!) że nadal nie mogę przestać. ^^ Bardzo chciałabym przeczytać już kontynuację, ponieważ zakończenie było takie (omg!), że musiałam przeczytać je z pięć razy i sama wyobrazić co było dalej. <3 Z racji uwielbienia znalazłam bloga autorki, o tutaj i stronę poświęconą serii o tutaj. Jestem ciekawa Waszych opinii, więc podzielcie się w komentarzach, a osobom które nie czytały - koniecznie biegnijcie do księgarń!
I zwiastun:
Jak ty to robisz, że po każdej twojej zachęcającej recenzji mam ochotę biec do księgarni na duże zakupy, co? xd BARDZO chcę to przeczytać! *.*
OdpowiedzUsuńWłaściwie to nie wiem, po prostu staram się napisać to co sądzę o danej książce :D
UsuńNa razie podchodze dosyć sceptycznie do tej książki, ale może kiedys sie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPorządnie mnie zaciekawiłaś! Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale czuję że mi się spodoba. W wolnej chwili z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo fajny i przyjemny w odbiorze styl pisania. Mi recenzowanie książek nie przychodzi tak łatwo.
pozdrawiam
Bardzo polecam, książka jest według mnie warta tego. Najlepsze jest to, ze nie spodziewałam się tego, ze tak pokocham historię tej dwójki. I bardzo dziękuję, jest mi strasznie miło że innym podoba się to co i jak piszę. :)
UsuńMam na nią wielką ochotę już od dawna, ale jestem tak zawalona nieprzeczytanymi pozycjami, że kupię dopiero jak znajdę jakąś promocję.
OdpowiedzUsuńO! Ależ Ci zazdroszczę, ja sama marzę o tej książce, ale tyle innych jest jeszcze do kupienia :(
OdpowiedzUsuńTo nie pozostawiasz mi nic innego jak konieczność sięgnięcie po tę książkę.
OdpowiedzUsuńStrasznie Ci zazdroszczę. Chętnie zabrałabym się za lekturę tej książki :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że napisze równie pozytywną recenzję, bo książka już do mnie idzie ^^
OdpowiedzUsuńSkamieliny. XD Czytałam i podobała mi się bardzo, ale jednak czegoś mi tak zabrakło, choć nie potrafię zdefiniować czego. :)
OdpowiedzUsuńKocham ten cytat (inne też, ale zapomniałam je tu dodać - są za to na LC :D). Ja tego nie odczułam, ale czasami też tak mam że coś mi się nie podoba, albo czegoś brakuje, ale nie umiem powiedzieć co dokładnie. A tutaj tak nie miałam. ;-)
UsuńTen fragment na początku... Świetny! :D
OdpowiedzUsuńCo do samej książki, czuję się zachęcona do jej przeczytania :) Mam nadzieję, że i mi się spodoba :)
Mam ochotę na tą książkę :)
OdpowiedzUsuńJej, ale ty wspaniale piszesz te recenzje. ;) A powiedz mi, tworzysz gdzieś jakieś swoje dzieła literackie? Może jakaś powieść albo wiersze... Hm? :3
OdpowiedzUsuńJej, dziękuję! o.O Nie wierzę w to co czytam bo według mnie świetnie nie piszę! Ale strasznie mi miło. :) Co do powieści/wierszy to nie piszę nic takiego, nawet nie wiem czy umiałabym i dałabym radę. :)
UsuńA to prawa, bo naprawdę piszesz bardzo dobrze ^^ Naprawdę nie ma w tej książce trójkącika miłosnego? Schematycznych postaci? Przewidywalnej akcji? Jak nie ma, to biegnę do sklepu! :D
OdpowiedzUsuńŁaaa. Nie ma trójkącika (w końcu!), schematycznych postaci też nie ma (według mnie oni są tacy aaaa :D). Przewidywalnej akcji, też nie, bo jakoś nie było ani razu tak że wiedziałabym co za chwilę się wydarzy. ALbo ja jestem głupia, albo ta książka jest naprawdę taka świetna <3 Ale chyba jest serio taka świetna bo inni też myślą jak ja. :D
UsuńSkoro nie ma trójkącika, nie jest przewidywalna, coś w sobie ma, rzecz można, iż jest dla mnie. Jednak mimo Twojej naprawdę zachęcającej recenzji, nie jestem w pełni do niej przekonana. Być może to po prostu nie mój typ, pomimo że czasami lubię przeczytać coś innego niż kryminał. ;]
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejną część :)
OdpowiedzUsuńJa ją chcę !!!!!
OdpowiedzUsuńDlaczego Ty zawsze mi to robisz? Napiszesz recenzję jakiejś świetnej książki to ja od razu chcę ją przeczytać ! To nie fair :)
Policzymy się kiedyś ;p
PS. Świetna rec, jakby co :P
No po takiej recenzji to chyba nie mam wyjścia, muszę przeczytać książkę :D Ale nie wiem kiedy to zrobię, bo mam już tyle książek w planach... no ale co zrobić, trzeba się i za tą wziąć :)
OdpowiedzUsuńOstatnio czytam same pozytywne opinie na temat tej książki. Nie wiem na czym polega jej fenomen. Muszę sam przeczytać i sprawdzić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak przedstawiona jest miłosć w tle. To co mnie najbardziej denerwuje w tego typu młodzieżówkach to właśnie miłość, niektórzy autorzy nie potrafią jej przedstawic.
OdpowiedzUsuńKsiążki sama z siebie nie kupię, więc poczekam, aż nabędzie ją koleżanka i jej podkradnę :D A co! Taka niedobra jestem :D Same pozytywy zbiera, więc sądzę, że warto się z nią zaznajomić. Po Twojej recce widzę, że wręcz trzeba!
OdpowiedzUsuńMam w planach i na pewno przeczytam, bo wszyscy tak zachęcają, że nie sposób się oprzeć. :)
OdpowiedzUsuńMam na książkę wielką ochotę;) Choć znając siebie to zanim ją przeczytam to minie trochę czasu:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam czytać.
Znasz może ciekawe strony, gdzie można wygrać właśnie takie książki?
Z góry dzięki :)
Hmm.. Ciekawe konkursy są na ParanormalBooks, Qfancie, częśto u blogerów ;)
UsuńNiedawno kupiłam tę książkę, i cieszę się, że mimo kiepskiego początku nie jest złą historią. Poza tym, raduje mnie, że fabuła urozmaicona jest wieloma emocjami, oj coś czuję, że ulegnę jej urokowi :-)
OdpowiedzUsuńTę książkę koniecznie muszę mieć. Zażyczyłabym ją sobie na urodziny, ale trochę za późno by o nią kogoś prosić :) Ale jest jeszcze dzień kobiet i Wielkanoc ;)
OdpowiedzUsuńTo jest najlepszy blog, jaki widziałem, ile ciekawych książek, muszę je koniecznie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńmlwdragon.blogspot.com
Argh, muszę mieć! Co prawda mam jeszcze mnóstwo nieprzeczytanych książek, ale jutro wybieram się na "Piękne Istoty" i chyba przy okazji wpadnę też do Empiku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Stoi na półce i niestety na razie tylko smętnie się patrzy, ale i n nią nadejdzie pora. :)
OdpowiedzUsuńCas! Moja kochana Cas! Oddaj mi ją <3
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że mam ją już na półce! :)
OdpowiedzUsuńWeźcie wszyscy wyjdźcie, bo ja jej jeszcze nie czytałam. A tyle osób o niej mówi, i to pozytywnie! ;c
OdpowiedzUsuńTaki tam urok blogosfery książkowej :P
UsuńPokochałam książkę pani Rossi całym sercem. Oczarowały mnie stworzone przez nią światy i wspaniali bohaterowie - uwielbiam ich wszystkich: Perry'ego, Arię, Roara, Talona, Marrona, a nawet Cindera! Nie mogę się doczekać kontynuacji. Mam nadzieję, że ukaże się u nas szybko. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Gdybym miała wątpliwości co do tej powieści ( a nie mam) po Twojej recenzji wyzbyłabym się ich wszystkich
OdpowiedzUsuńKsiązkę uwielbiam ! I czemu Ty piszesz tak dobre recenzje ? o.O zawsze wiesz na czym się skupić...
OdpowiedzUsuńTeraz ciągle widuję tę książkę i chyba po raz pierwszy chcę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńKurcze, niestety należę do tej części (jak widzę niewielkiej), która nie czytała tej pozycji... Ale mi apetyt robicie (Ty i reszta blogsfery).... ;D
OdpowiedzUsuńMnie również książka oczarowała do granic możliwości. Już nie mogę się doczekać kontynuacji :D
OdpowiedzUsuńTyle osób już czytało tę książkę, a ja wciąż nie mogę jej nigdzie znaleźć! Co za zrządzenie losu! Dałabym rękę uciąć, że jeszcze niedawno, po premierze widziałam ją w księgarni, a teraz jak wreszcie mam na nią ochotę - ani widu ani słychu. Pozdrawiam i zapraszam do siebie! ;)
OdpowiedzUsuńMnie się książka bardzo podobała. Co prawda nie jest jakiś zabójczych lotów, ale czyta się ja przyjemnie. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę ją przeczytać, jak najszybciej ale nie mam już kasy żeby jej kupić więc muszę czekać w bibliotece ;(
OdpowiedzUsuńMam na półce, ciągle odwlekam lekturę, ale chyba się w końcu za nią zabiorę w najbliższym czasie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja.
OdpowiedzUsuńKsiążkę już od jakiegoś czasu mam ochotę przeczytać i jak nadarzy się okazja to napewno to zrobię.
Pozdrawiam i zapraszam. Dopiero zaczynamy, więc za każde wejście będziemy ogromnie wdzięczne :)