NOWOŚCI
***
Dziś wieczorem nie schodźmy na psy, Alexandra Fuller
Premiera: 3 kwietnia 2013
Czarne
„Dziś wieczorem nie schodźmy na psy” to porywająca opowieść o dzieciństwie spędzonym w Afryce – zniewalająco pięknym, ale i pełnym grozy, beztroskim, choć czasem bolesnym i trudnym. Alexandra Fuller przenikliwie opisuje tamte niespokojne lata i pękającą „bańkę anglocentryzmu”. Z czułością i humorem opowiada losy swojej rodziny, która mimo niechęci do miejscowej ludności, ciężkich warunków życia i niesprzyjającej fortuny nie wyobrażała sobie życia poza Afryką. Choć jest to wspomnienie niespokojnego życia w miejscu często niegościnnym, Fuller potrafi znaleźć śmiech tam, gdzie nie ma z czego się cieszyć.Książka jest laureatką Winifred Holtby Memorial Prize 2002, była także nominowana do nagrody za debiut przyznawanej przez dziennik „The Guardian”, w 2002 roku uznana została za jedną z najważniejszych książek roku według dziennika „The New York Times”, a w 2003 zdobyła tytuł Książki Roku w kategorii „Literatura faktu” przyznawany przez Amerykańskie Stowarzyszenie Księgarzy w ramach programu Book Sense.
Abchazja, Wojciech Górecki
Premiera: 3 kwietnia 2013
Czarne
Abchazja ma swoje terytorium, granice i obywateli. Prezydenta, premiera, parlament i armię. Centralna Komisja Wyborcza organizuje wybory, poczta emituje znaczki. Trzydziestoletni helikopter Abchaskich Linii Lotniczych wozi pasażerów z Suchumi do wysokogórskiego Pschu, a obywateli informują agencja Apsnypress, telewizja, radio, gazety, internet.Wojciech Górecki jest jedną z nielicznych osób, które miały okazję obserwować, jak w ciągu dwudziestu lat rodzi się, rozwija i chyli ku upadkowi abchaskie parapaństwo o spornych granicach i niejasnym statusie. Polska nie uznaje Abchazji, uważając ją za część Gruzji. Tego samego zdania jest reszta świata – z wyjątkiem Rosji, Nikaragui, Wenezueli, Nauru, Vanuatu i Tuvalu. Uznanie Abchazji i coraz liczniejszych państw o podobnej genealogii zrodziłoby dziesiątki nowych konfliktów i wywróciło do góry nogami międzynarodowy ład…„Abchazja” zamyka kaukaski tryptyk Wojciecha Góreckiego, rozpoczęty „Planetą Kaukaz” i „Toastem za przodków”.
ZAPOWIEDZI
***
Hartland. Pieszo przez Amerykę, Wolfang Buscher
Premiera: 17 kwietnia 2013
Czarne
Czy można przewędrować kraj, w którym nikt nigdzie nie rusza się bez samochodu? Okazuje się, że tak – i że właśnie z tej perspektywy odsłania się jego najciekawsze, nieznane oblicze. Przekonał się o tym Wolfgang Büscher, przemierzając Amerykę na piechotę i autostopem, jak najdalej na południe, jak najbliżej interioru. Ameryka widziana jego oczami to bezludne przestrzenie, płonące feerią barw prerie, rewiry wilków i kuguarów, ale także kasyna działające w rezerwatach dla Indian, domy oplecione patriotycznymi wstęgami, zapach przydrożnych moteli i niespodziewane wyznania wiary. Z zapisków niestrudzonego wędrowca wyłania się fascynujący obraz Kraju Wolnych Ludzi, egzotyczny i swojski zarazem.
Klątwa opali, Tamora Pierce
Premiera: 17 kwietnia 2013
Jaguar
Angelfall, Susan EePierwszy tom znakomitej serii jednej z najbardziej uznanych autorek powieści fantasy, wielokrotnie nagradzanej Tamory Pierce. Klasyczne fantasy z wątkiem kryminalnym.Rebecca wychowała się w najbiedniejszej części miasta, z dala od pałaców i posiadłości możnych, w towarzystwie łajdaków i złodziei. Życie nie było dla niej łaskawe, a wrodzona nieśmiałość sprawiła, że dziewczyna nigdy nie miała przyjaciół. Miała jednak odwagę. Być może zbyt wiele odwagi.Teraz Becca ma szesnaście lat i terminuje w straży pod czujnym okiem swego nauczyciela. Jest jednym ze „szczeniąt”, dopiero zaczyna pracę na ulicach miasta. Nieśmiałość skrywa pod uniformem. Staje się coraz twardsza, coraz bardziej odporna…. Aż któregoś dnia staje oko w oko z intrygą, która może przerosnąć nawet najbardziej doświadczonych członków straży – w slumsach grasuje bezwzględny morderca!
Premiera: 17 kwietnia 2013
Filia
Ziemię ogarnęły ciemności. Państwa upadły, szpitale, szkoły i urzędy stoją puste, nie działają komórki. Za dnia na ulicach rządzą brutalne gangi, ale kiedy zapada mrok wszyscy wracają do kryjówek, kryjąc się przed grozą Najeźdźców. Anioły. Niektóre piękne, inne jakby wyjęte z najgorszych koszmarów, a wszystkie nadludzko potężne. Przez wieki uważaliśmy je za swoich stróżów, teraz okazały się agresorami siejącymi śmierć. Dlaczego zstąpiły na ziemię? Z czyjego rozkazu? Jaki mają plan? Czy ludzie zdołają im się przeciwstawić?
Siedemnastoletnia Penryn wyrusza w desperacki pościg, żeby uratować życie młodszej siostry. Żeby zwiększyć swoje szanse musi zjednoczyć siły ze swoim wrogiem. Oboje przemierzają Kalifornię, niegdyś piękną i słoneczną, dziś kompletnie zniszczoną i wyludnioną, a wszechobecna śmierć niejednokrotnie zagląda im w oczy.
„Angelfall” to trzymająca w napięciu, momentami brutalna i krwawa opowieść o końcu świata.
Mroczną atmosferę książki równoważą pełne humoru dialogi, a postapokaliptyczny mrok rozjaśniają promyki nieoczekiwanie rodzącego się uczucia.
Czarownica z Funtinel, Albert Wass
Premiera: 17 kwietnia 2013
Świat Książki
***Opowieść o losie cudownego dziecka natury, ukazana na tle przepięknie opisanej przyrody Siedmiogrodu.Nuca, dziewczyna o zjawiskowej urodzie, obdarzona jest zdolnością widzenia zarówno przyszłości, jak i przeszłości. Poznajemy ją jako dwunastolatkę, pozostawioną samą sobie po aresztowaniu ojca. Mimo zmagań z głodem, chłodem i samotnym życiem pośród dzikiej przyrody. Nuca wyrasta na silną kobietę, która wzbudza pożądanie mężczyzn. Jednak każdy, kto ulegnie jej czarowi, musi umrzeć – tak mówi wróżba starej Cyganki. I rzeczywiście, umiera kilku pierwszych mężczyzn chcących posiąść tę piękność z gór. Ale potem wydaje się, że klątwa przestaje działać – Nuca zakochuje się z wzajemnością…Opowieść o czarownicy z Funtinel łączy baśniowość i realizm, maluje hipnotyczny obraz dziewiętnastowiecznej krainy, zachwycającej dziką przyrodą, niespiesznym rytmem życia i siłą osobowości jej mieszkańców. To właśnie dzięki tej książce Wass trafił do czołówki najpopularniejszych autorów na Węgrzech.
Ostatnio znudziło mi się czytanie, co widać też na blogu i LC, co zaczęłam - nie skończyłam. Niemniej jednak biorę się w garść i nadrabiam te co już mam. Co do nowości i zapowiedzi, chciałabym zapoznać się ze wszystkimi i to bardzo, kiedyś. Zwróciliście na coś uwagę?
Marzę o dwóch ostatnich pozycjach! <3
OdpowiedzUsuńTrzy ostatnie to moje pozycje Must Have :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają zapowiedzi od wydawnictwa Czarne, cieszy mnie też powrót Świata książki, bo fabuła "Czarownicy z Funtinel" wydaje się interesująca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
"Klątwa opali" i "Angelfall" to mnie zainteresowało ^^
OdpowiedzUsuńJa bym chciała przeczytać Angelfall. Już pierwsze recenzje tej książki są bardzo pozytywne.
OdpowiedzUsuńMam ogromne nadzieje co do ,,Czarownicy z Funtinel", ale boję się, że będzie to coś w rodzaju ,,Zaklętej", która była okrutnie, straszliwie beznadziejna.
OdpowiedzUsuńKusi mnie "Czarownica z Funtinel", ciekawe jak wypadnie przy bliższym poznaniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dwie pierwsze pozycje przykuły moją uwagę.
OdpowiedzUsuńCo do czytania, mam podobnie. Tez ostatnio nie chce mi się czytać, jednak w końcu wzięłam się w garść. Zaniedbałam trochę czytanie, ale ilość książek czekających na swoją kolej, trochę mobilizuje.
Trzy ostastnie pozycje z chęcią bym przxeczytała :)
OdpowiedzUsuńKażda z tych książek wydaje się przyjemna :)
OdpowiedzUsuń"Klątwa opali" zapowiada się nieziemsko <3
OdpowiedzUsuńTą ostatnią pozycją ogromnie mnie zaciekawiłaś... :)
OdpowiedzUsuńKlątwa Opali brzmi ciekawie, przez Pratchetta każda policja w świecie fantastycznym mnie intryguje.
OdpowiedzUsuńZ Nowości oczywiście Abchazja
OdpowiedzUsuńZ Zapowiedzi - Hartland (dixie on my mind :)) i Angelfall (choć zalatuje mi tu nieco młodzieżową postapokalipsą co nie zmienia faktu, że to jednak postapokalipsa czyli coś dla mnie :) )
Mało mnie zainteresowało pozycji, ale dwie ostatnie wydaja sie byc ciekawe.
OdpowiedzUsuńNajbardziej intresuje mnie chyba "Angelfall" - motyw postapokaliptycznego świata może i jest już znany, ale aniołów chyba jeszcze nie było :)
OdpowiedzUsuńPoza tym, ciekawie przedstawia się też "Klątwa opali". Poczekam na kilka opinii, jeśli będę pozytywne, to moze nawet zakupię, mimo że cena jest trochę wygórowana.
Przy okazji, zapraszam na nową recenzję ;)
Jedynie książką Filii chciałabym widzieć na swojej półce, chociaż i do niej mi się jakoś nie pali.
OdpowiedzUsuńFakt trzy ostatnie grzechu warte
OdpowiedzUsuńMnie szczególnie interesuje "Dziś wieczorem nie schodźmy na psy" Alexandry Fuller, choć i "Abchazją" bym nie pogardziła. Pozdrowienia :))
OdpowiedzUsuńNajbardziej intryguje mnie "Angelfall" :)
OdpowiedzUsuńTrzy ostatnie pozycje brzmią naprawdę intrygująco i nie mogę się doczekać, by móc je przeczytać. Zapachniało świeżością.
OdpowiedzUsuńwszystkie z Czarnego zawsze mnie interesują :) i ta o czarownicach też może mi się podobać :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzoo chcę w swoje łapki "Abchazję". Nawet miałem już przyjemność ją przeglądać, ale kryzys, bankructwo i dziura budżetowa mi na zakup nie pozwoliły - jednak jakość wydania pierwsza klasa! :D
OdpowiedzUsuńReszta... E tam, nuda. No może "Klątwa opali" nada się jeszcze jako umilacz czasu, ale reszty jakoś nie widzę w swoich rączkach. :3